A A+ A++

Maciej Kosycarz, trójmiejski fotoreporter, czujny obserwator naszego lokalnego życia, zmarł 26 marca. We wzruszających wpisach żegnają i wspominają go przyjaciele, współpracownicy, instytucje kultury i miłośnicy jego zdjęć.

Zmarł fotoreporter Maciej Kosycarz

– Maciej Kosycarz nie żyje… Odszedł dziś rano w Warszawie po ciężkiej chorobie. Żal niewypowiedziany. Zapamiętam go przede wszystkim dzięki jego zdjęciom. To oczywiste! Poniżej fotografia, którą Maciek wykonał 30 sierpnia 2014 roku tuż przed otwarciem Europejskiego Centrum Solidarności, I European Solidarity Centre. Moja Zosia wręcza prezydentowi Lechowi Wałęsie kwiat do zatknięcia na historycznej bramie nr 2. Byliśmy umówieni na maj, żeby kolejny tramwaj nazwać imieniem jego ojca Zbigniewa Kosycarza. Z wdzięcznością myślę o tym, co Maciej nam, gdańszczankom i gdańszczanom, zostawił. Kochał Miasto Gdańsk! Jesteśmy myślami i sercem z jego bliskimi – napisała prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, załączając wspólne zdjęcie zrobione przez Kosycarza.
– Nasz zespół jest poruszony wiadomością o śmierci Macieja Kosycarza. Dziękujemy za lata współpracy, za odkrywanie Gdańska, za niepowtarzalne zdjęcia, w których zawsze będziemy widzieć ich autora. Ciężko nam znaleźć Macieja Kosycarza na zdjęciach. Screen z filmu Yacha Paszkiewicza z wizyty komisji oceniającej kandydaturę Gdańska do Europejskiej Stolicy Kultury 2016, Noc Murali na Zaspie 2011 – czytamy we wpisie Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku.
“Dobra fotografia zawsze się obroni – wywiad z Maciejem Kosycarzem”

– Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Macieja Kosycarza, niezwykle życzliwego człowieka, fotografa i przyjaciela naszego Muzeum, który w kadrach potrafił uchwycić ducha Gdańska i jego mieszkańców. Razem z ojcem Zbigniewem utrwalali na zdjęciach niezwykłe historie i przemiany miasta Gdańsk. Niewielką część z fotografii mieliśmy okazję pokazać na wspólnych wystawach czasowych o współczesnym Gdańsku. Panie Macieju, będzie nam Ciebie – po prostu – brakować. Składamy wyrazy współczucia rodzinie i współpracownikom – napisało Muzeum Gdańska i załączyło zdjęcie Kosycarza.
– “Kochani, Maciek odszedł robić zdjęcia Panu Bogu. Do zobaczenia” – czytamy wpis na stronie, którą założył Maciej Kosycarz, kfp.pl.

Macieja Kosycarza wspomina także schronisko Ciapkowo w Gdyni, umieszczając na FB m.in. takie zdjęcie. fot. Ciapkowo

– Zmarł mój przyjaciel Maciek Kosycarz. Postać w Gdańsku kultowa. Fotoreporter. Autor wielu wspaniałych fotografii Gdańska i całego Wybrzeża. Wydawca fantastycznych albumów fotograficznych. Postać bardzo znana w Gdańsku i lubiana. Był laureatem wielu nagród. Właścicielem agencji fotograficznej Kosycarz Foto Press (KFP). Zmarł dziś w Warszawie na powikłania po raku trzustki. Tu na zdjęciu stoimy razem na wystawie poświęconej historii Stoczni Gdańskiej zorganizowanej przez Maćka – napisał Krzysztof Skiba i załączył wspólne zdjęcie.
– Dziś nad ranem zmarł Maciej Kosycarz, wybitny fotoreporter, który w swej pracy pięknie dokumentował Trójmiasto i Pomorze. Dla nas także wielki przyjaciel zwierząt. W zeszłym roku wsparł akcję tworzenia Charytatywnego Kalendarza dla Ciapkowa i pozował razem z naszym byłym już podopiecznym Charliem. Dziękujemy Macieju za Twoje piękne zdjęcia i Twoje wielkie serce dla bezdomnych zwierząt. Spoczywaj w spokoju (*) – wspomina Macieja Kosycarza schronisko Ciapkowo.
– Z niedowierzaniem i wielkim smutkiem żegnamy Macieja Kosycarza. Autora “niezwykle zwykłych zdjęć” Gdańska, Gdyni, Sopotu i Kaszub. Wybitnego twórcę fotograficznej opowieści o mieszkańcach i gościach metropolii. W niezliczonej ilości zdjęć dokumentował historię Pomorza ostatnich dziesięcioleci. Dzięki nim pamieć o Nim będzie trwać. Bliskim oraz współpracownikom z Kosycarz Foto Pres/KFP składamy serdeczne wyrazy współczucia – pisze na Facebooku Metropolia Gdańsk-Gdynia-Sopot i załącza zdjęcie Kosycarza z Pawłem Adamowiczem.
– Maciej. Dziękuję za lata wspólnej pracy, za rozmowy, za wszystko. Nie mam siły pisać – tym krótkim wpisem pożegnał Macieja Kosycarza Piotr Połoczański, również fotograf, związany m.in. z Kosycarz Foto Pres/KFP.
– Jestem wstrząśnięty. Maciek był wyjątkowym, bardzo dobrym człowiekiem. Nigdy nikogo nie oceniał, był bardzo życzliwy, pełen życia, uśmiechnięty. Kochał ludzi, kochał Gdańsk, kochał swoją pracę, którą wykonywał z godną podziwu pasją. Składam kondolencje rodzinie: żonie Hani oraz dzieciom: Kindze i Konradowi – napisał redaktor Radia Gdańsk, Kamil Wicik.
– Czy świat może stanąć jeszcze bardziej… odszedł Maciej Kosycarz. Wiedzieliśmy o Jego chorobie, ale wiadomość o Jego śmierci nas zaskoczyła… Jak, Maćku, bez Ciebie realizować następną edycję Gdańsk Press Photo im. Zbigniewa Kosycarza? To przecież już 23 wspólne lata! Na zawsze pozostanie z nami, na zawsze… – napisało Nadbałtyckie Centrum Kultury i dodało kilka wspólnych zdjęć.
– Maciej Kosycarz (1964-2020). Zrobił nam dużo pięknych zdjęć. Za mało. Składamy wyrazy współczucia Rodzinie i Współpracownikom – pisze Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku i jako kolejne załącza zdjęcie Kosycarza.
– Bardzo smutna wiadomość. W wielu kwestiach się różniliśmy, ale miłość do Gdańska, czasem wspólny szlak i wzajemna życzliwość, szacunek zawsze sprawiały, że witaliśmy się z uśmiechem… Pięknie dokumentował współczesne życie naszego Gdańska. RIP – napisał Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.
– Odszedł wielki gdańszczanin, kronikarz Gdańska. Maciej Kosycarz. Był z nami, z gdańszczanami, przez całe swoje życie i przez większość naszego życia. Dokumentował losy miasta, życie ludzi, zmiany, był kronikarzem naszych czasów. Zawsze pogodny, z aparatem w ręku i charakterystyczną czupryną. Był zawsze przy ważnych wydarzeniach naszej rodziny. Właśnie patrzę na niezliczoną ilość zdjęć wykonanych przez niego. Nasz ślub, zdjęcia z narodzin córek i wiele innych. Wierzę, że teraz ma do przygotowania ważniejsze reportaże. Pewnie już razem z Pawłem pracują nad kolejnym projektem. Haniu, Kingo, Konradzie, przyjmijcie najszersze wyrazy współczucia – napisała Magdalena Adamowicz.
– Odszedł fotoreporter Maciej Kosycarz (1964-2020). Wielka strata dla Gdańska, kultury polskiej i nas wszystkich, którzy znaliśmy Go i ceniliśmy. Lubiany, uśmiechnięty, życzliwy. Z wielką miłością dokumentował codzienne życie Gdańska i Pomorza, w jego archiwum – pamiętającym powojenne miasto, bo fotoreporterem był też ojciec, Zbigniew Kosycarz – można znaleźć zdjęcia na wszystkie okazje. Jego fotografie mamy też na wystawie stałej ECS. Znalazły się również w wydanym przez ECS albumie “Gość”, pamięci abp. Tadeusza Gocłowskiego. Ostatni raz gościliśmy Maćka w ECS 13 stycznia na promocji książki “Śmierć prezydenta…”, opowiadał o tym, jak zapamiętał Pawła Adamowicza. Mówił, że to przedwczesna i bolesna strata. Maćku, i nas pozostawiłeś w bólu. Spoczywaj w pokoju – pisze Europejskie Centrum Solidarności.
– “… życie jest piękne, ale trzeba o nie dbać…” jeszcze niedawno tak do nas mówił… A dzisiaj już nie ma Maćka wśród nas… Odszedł Maciej Kosycarz. Był wszędzie. Uśmiechnięty, pełen optymizmu. Jego zdjęcia są jak ślady – napisał Ryszard Świlski, senator X kadencji.
– Bardzo smutna wiadomość… Dzisiaj rano odszedł od nas Maciej Kosycarz. Żegnaj Przyjacielu! [*] Wyrazy głębokiego współczucia składam Rodzinie. Myślami jestem z Wami – napisał Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
– Nie żyje Maciek Kosycarz – trafny komentator życia codziennego, niezwykle zdolny fotoreporter, ale przede wszystkim CZŁOWIEK – zawsze uśmiechnięty, ciepły i empatyczny i taki nasz, gdański. Macieju pozostawiłeś po sobie nie tylko książki, zdjęcia, ale przede wszystkim wspomnienia, których nikt nam nie odbierze. Ostatni raz widzieliśmy się na premierze twojego kalendarza i na choince w Nowym Porcie. Macieju, nie mówię żegnaj, bo i tak się kiedyś zobaczymy, szykuj tam dla nas kalendarz pełen dobrych wspomnień i jeszcze może jakiś album, żeby na nas czekał – dodała kilka zdań do coraz dłuższej listy pożegnań Beata Dunajewska, gdańska radna.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPraca zdalna – co każdy pracodawca powinien o niej wiedzieć?
Następny artykułOgień w tartaku w Uścianach