A A+ A++

Wczoraj saperzy z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa przyjechali do Brzostku.

Na miejscowym cmentarzu, podczas przygotowywania miejsca na pochówek osoby wykonujące prace ziemne natrafiły na granat moździerzowy z czasów II wojny światowej, kaliber 82 milimetry. Granat był przełamany na dwie części. Niewybuch został przekazany patrolowi saperskiemu i trafił na poligon w Nowej Dębie. Tam został zdetonowany. Takie znaleziska w naszym powiecie nie są rzadkością. Każdego roku saperzy przyjeżdżają do nas po kilkanaście razy. Pozostałości po wojnie najczęściej znajdywane są podczas prac polowych, ale również w trakcie różnych robót budowlanych na prywatnych posesjach.

Policja przypomina – jeśli natrafimy na niewybuchy, to takie znalezisko należy natychmiast do nich zgłosić. I najważniejsze – nie powinniśmy ich ruszać. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWilliam Shakespeare zaszczepiony na COVID-19. „Kluczowy moment w naszej walce z tą straszną chorobą”
Następny artykułNowe doniesienia o Trumpach. Na krótki komentarz pokusiła się przyjaciółka Melanii