A A+ A++

Lepiej poświęcić kilka minut przed jazdą, niż później pchać motocykl do domu.

Podładuj baterię

To bardzo ważny, choć często bagatelizowany przez wielu temat. Akumulator jest źródłem prądu, więc bez niego nie uruchomisz silnika rozrusznikiem. Co ważne jest on bardzo wrażliwy na niską temperaturę. Podczas długiego postoju, w nieogrzewanym pomieszczeniu, akumulator mógł się rozładować. Zanim przekręcisz kluczyk i po raz pierwszy po dłuższej przerwie spróbujesz odpalić maszynę podładuj baterię prostownikiem. Masz klasyczny ołowiowy akumulator? Sprawdź też stan elektrolitu. Ubytki uzupełnij wodą destylowaną.

Jakie ciśnienie w oponach

Nie zapominaj, że odpowiednie ciśnienie powietrza w oponach poprawia przyczepność, a co za tym idzie bezpieczeństwo. Nie masz ciśnieniomierza ani pompki? Podjedź na stację benzynową i skorzystaj z kompresora. Stracisz zaledwie kilka minut, a możesz uniknąć niemiłej niespodzianki na przykład na zakręcie. Do jakich wartości należy pompować opony? Dokładną informację znajdziesz na stronie producenta opon, albo na nalepce nalepionej na wahaczu. Nic tam nie ma? Awaryjnie możesz napompować opony do ciśnienia 2,3 (przód)/2,5(tył) bara, co pozwoli dojechać ci do domu.    

Pamiętaj, że opony nie powinny być starsze niż 5 lat bo guma się starzeje i traci swoje właściwości. Datę produkcji znajdziesz z boku opony. Szukaj czterocyfrowej liczby. Jak ją odczytać? Np. liczba: 1118 oznacza, że oponę wyprodukowano w 11. tygodniu 2018 r.

Olej i płyny. Nie olewaj ich

Sprawdź poziom oleju i wszystkich płynów, zwłaszcza hamulcowego w zbiorniczkach przedniego i  tylnego hebla. Rzuć też okiem na lagi – czy nie cieknie z nich olej. Jeśli twoja maszyna jest chłodzona cieczą sprawdź poziom płynu chłodzącego. Pamiętaj, że poziom oleju i płynów powinien mieścić się na wskaźniku/miarce pomiędzy kreskami minimum, a maksimum. Przez zimę nie zdążyłeś wymienić oleju na nowy? Przyda ci się nasza instrukcja: „jak wymienić olej w motocyklu?”.

Zmień nastawienie. „Sorry, nie zauważyłem cię.”

Po kilkumiesięcznej zimie kierowcy samochodów zapominają o istnieniu motocykli. Zanim na nowo przyzwyczają się do częstszego korzystania z lusterek minie pewnie dobry miesiąc. „Sorry, nie zauważyłem cię…” – to najczęściej powtarzany tekst podczas wypadku. Dlatego nim na dobre rozpocznie się sezon, jeździj wolniej i ostrożniej, dzięki czemu masz szansę uniknąć krytycznych sytuacji i cało wrócić do domu. Chyba nie chcesz zaczynać sezonu od dzwona i kasacji sprzęta?

Jeśli w tym sezonie chciałbyś polepszyć swoją technikę, jeździć szybciej i bezpieczniej dobrym pomysłem jest też udział w szkoleniu motocyklowym np. Motocykl Action Team.

Umyj go

Na zimę nie przykryłeś pokrowcem motocykla? Czeka cię wizyta na myjni. Jak większość zapewne będziesz korzystał z myjek bezdotykowych (ciśnieniowych). Mycie maszyny to prosta i przyjemna czynność, ale pamiętaj żeby strumienia wody nie kierować na łożyska, elektronikę i gaźniki bądź wtryski.

Heble, heble i jeszcze raz heble

Przed wyjazdem sprawdź dokładnie w jakim stanie są hamulce. Skontroluj stan płynu hamulcowego w zbiorniczkach. Zanim zaczniesz odkręcać manetkę do oporu przetestuj działanie hamulców przy 10 km/godz. Po prostu rozpędź maszynę, daj po heblach i sprawdź czy działają.

Ubierz się

Nawet jeśli po głowie chodzi ci tylko kilkukilometrowa runda wokół komina, nie zapominaj o bezpieczeństwie. Lepiej dmuchać na zimne. Załóż zestaw ubrań motocyklowych: kurtkę, spodnie, buty, rękawice i kask. Nie kuś losu. Wyjazd w koszulce z krótkim rękawkiem i klapkach, to najczęstszy przypadek, podczas którego krótka wiosenna przejażdżka zamienia się w wizytę w szpitalu.

Światła – daj się zauważyć

Sprawdź czy wszystkie światła w twoim motocyklu działają. Zwróć uwagę na światła mijania, drogowe, kierunkowskazy, światła pozycyjne i stopu. W ciemnym pomieszczeniu, bezpośrednio po przekręceniu kluczyka zerknij czy na kokpicie świecą się wszystkie kontrolki. W razie spalonej żarówki wymień ją na nową. Pomoże ci w tym instrukcja obsługi pojazdu.

Łańcuch. Kto smaruje ten…

O łańcuch warto dbać. Zanim wyruszysz w wiosenną podróż w stronę zachodzącego słońca nasmaruj łańcuch. Jeśli jest brudny możesz go wyczyścić za pomocą zwykłej nafty i pędza lub kupić środek przeznaczony do tego celu. Uwaga! Pod żadnym pozorem nie czyść łańcucha benzyną lub ropą, może to grozić uszkodzeniem gumowych elementów (O-ring, X-ring, Z-ring) znajdujących się wewnątrz łańcucha.

Jak nasmarować łańcuch w motocyklu?

Żeby nasmarować łańcuch w motocyklu postaw maszynę na centralnej podstawce i psikaj smarem w sprayu w miejsce gdzie rolka styka się z płytką (od wewnętrznej strony). Obracając tylnym kołem posmaruj w ten sposób każde ogniwo łańcucha. Pamiętaj, że smar brudzi, więc uważaj na swoje ciuchy, a koło motocykla zasłoń np. kawałkiem tektury. Kiedy już zakończysz smarowanie  kilkakrotnie obróć tylnym kołem w celu rozprowadzenia smaru po ogniwach. Pamiętaj jednak, by odczekać 20 minut zanim gdziekolwiek pojedziesz, aby smar na łańcuchu zdążył zaschnąć.

Zobacz też: Naciąganie łańcucha w motocyklu – jak robić to poprawnie.

Nie zapomnij też o odpowiednim napięciu łańcucha w swoim motocyklu. Napinanie łańcucha najczęściej polega na poluzowaniu nakrętek osi i równoczesnym przesunięciem osi za pomocą napinaczy, czyli dwóch śrubek które znajdują się na końcu wahacza. Ile powinien wynosić luz na środku łańcucha? Najczęściej 2 cm, ale najlepiej sprawdź w instrukcję obsługi i ustaw luz zgodnie z zaleceniami producenta.

Podpunkt, rzecz jasna, nie dotyczy właścicieli skuterów i właścicieli motocykli z wałem napędowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodatnik 3,5 roku walczył z fiskusem. Wygrał w sądzie w obu instancjach, a i tak został dwukrotnie opodatkowany
Następny artykułUlga za złe długi w polskiej wersji jest mniej korzystna dla firm