A A+ A++

Temat szczurów przez dwa lata trwania pandemii został zepchnięty na dalszy plan. Teraz jest tego pokłosie – mówi Robert Muchowicz z Centrum DDDiS, firmy zajmującej się dezynsekcją i deratyzacją.

Szczury w Łodzi, jak sygnalizują czytelnicy, widywane są już w biały dzień nie tylko w okolicach śmietników, ale też na klatkach schodowych bloków, a nawet na chodnikach w centrum miasta.

Szczury mogą być niebezpieczne

Szczury nie należą do samotników. Ich kolonie liczą do 200 osobników. Są to zwierzęta wszystkożerne. Gryzonie są też bardzo dobrymi pływakami, dlatego często żerują w kanałach.

Są też bardzo inteligentne. Doskonale zapamiętają miejsca, w których były, zarówno te z pożywieniem, jak i te, gdzie czeka na nie zagrożenie. Pod tym względem szczury zresztą biją na głowę inne gatunki zwierząt. Żeby uniknąć zatrucia, kolonia wysyła najpierw najsłabszego osobnika, aby ten spróbował znalezione pożywienie. Jeśli przeżyje, grupa wyrusza na żer.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZagrali w Mistrzostwach Polski
Następny artykułUNICEF. 190 mln dzieci zagrożonych kryzysem wodnym