A A+ A++

Ponad 30 osób zasiadło dziś przy elegancko nakrytym stole w Lachówce, by wspólnie świętować nadchodzącą Wielkanoc. Tradycyjne jajeczko dla swoich podopiecznych ze Świdnika, towarzyszących im wolontariuszy i pracowników zorganizowało Stowarzyszenie mali bracia Ubogich.

– Dobrze Państwa widzieć na naszym wielkanocnym spotkaniu – podkreślała Urszula Zabielska, koordynator regionalny Stowarzyszenia mali bracia Ubogich. – Cieszę się, że nasze grono się powiększa, że są tu osoby, które dołączyły do nas niedawno. Mam nadzieję, że wspólnie spędzone chwile zaowocują nowymi znajomościami i przyjaźniami. Życzę Państwu, aby świąteczny czas niósł nadzieję na lepsze jutro, a relacje z drugim człowiekiem nieustannie kwitły.

Głos zabrała również Daria Michalik, Team Leader Stowarzyszenia z Warszawy:  – Wielkanocne spotkania odbędą się w 13 miastach, dla prawie 800 seniorów i tylu samo wolontariuszy. Życzę Państwu, aby jajeczko smakowało nie tylko dzisiaj, aby uśmiech zawsze Państwu towarzyszył i aby zdrowie dopisywało. Życzenia przekazuję również w imieniu Barbary Boryczki, prezes Stowarzyszenia.

– Przyłączam się do życzeń dla Państwa. Na świdnickim spotkaniu jestem po raz pierwszy. Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie – dodała Katarzyna Kasperek, koordynatorka wolontariatu w Stowarzyszeniu.

Dla zebranych wystąpiła Amelia Kiełbasa z koła naukowego animatorów kultury. Zaśpiewała kilka znanych i lubianych przebojów. Nad samopoczuciem seniorów czuwał ratownik medyczny Marcin. Był też czas na rozmowy, wymianę doświadczeń i oczywiście kosztowanie wielkanocnych potraw. Goście spotkania, na jego pamiątkę, otrzymali piękne kwiaty w doniczkach, by mogli nimi cieszyć oczy również podczas świąt.

– Samotność bardzo dokucza, kiedy siedzi się samemu w domu. Człowiek najbardziej potrzebuje drugiego człowieka, a takie spotkania są okazją do rozmów, integracji, radości. Tutaj panuje wspaniała atmosfera, czujemy się tak, jakbyśmy znali się od wielu lat. Szkoda tylko, że nie mamy w Świdniku własnego lokum, gdzie moglibyśmy widywać się częściej – mówiła pani Wiesława.

– Mimo różnych przeciwności i zawirowań zdrowotnych, lubię się spotkać z ludźmi, opiekować nimi, pomagać. Wolontariat w Stowarzyszeniu mali bracia Ubogich daje mi taką możliwość. Tu jest bardzo fajnie, czujemy się jak w rodzinie –  wyjaśniała wolontariuszka Bronisława.

Stowarzyszenie mali bracia Ubogich

– Chcemy dać seniorom naszą obecność, uśmiech, wsparcie, przerwać samotność, w której często tkwią od wielu lat. Wolontariusze regularnie, raz w tygodniu odwiedzają podopiecznych Stowarzyszenia, rozmawiają z nimi, chodzą na spacery i budują piękne relacje, co dziś możemy zaobserwować. Osoby, które nie mogły dotrzeć do Lachówki, mogą się spodziewać wizyt wolontariuszy już niebawem, oczywiście z symbolicznym koszyczkiem. Wiemy, że takie spotkania jak to dzisiejsze są bardzo ważne. Seniorzy jeszcze długo po nich wspominają ten czas, spędzony w życzliwym im gronie. Zdarza się, że u nas spotykają dawno niewidzianych znajomych, nawiązują też nowe kontakty – mówi U. Zabielska.

W Świdniku Stowarzyszenie działa od ponad 4 lat. Zainteresowani wolontariatem bądź osoby powyżej 60. roku życia, które chciałyby zostać jego podopiecznymi, mogą dzwonić pod numer telefonu 692 365 300. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie www.malibracia.org.pl.

aw

Głos Świdnika seniorzy spotkanie wielkanocne Stowarzyszenie Mali Bracia Ubogich Świdnik wolontariusze

Last modified: 23 marca, 2024

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMarek Kondrat niczym Anthony Hopkins? Internauci zabrali głos
Następny artykułMa cztery córki. Niewielu wie, co dla nich zrobił