We wmurowanej dla przyszłych pokoleń kapsule czasu znalazły się m.in.: dwie codzienne gazety, fotografie dokumentujące spotkanie, a także list do przyszłych pokoleń przypominający historię mostu i rolę, jaką odegrał w czasie wojny.
Szybkie tempo prac przy budowie nowej przeprawy daje nadzieję, że już za jakiś czas przemyślan czekać będzie koniec utrudnień związanych z nową inwestycją, która ma zapewnić sprawne i bezpieczne podróże pociągiem m.in. do Rzeszowa, Krakowa czy na Dolny Śląsk. Jak zapowiadają PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., w listopadzie br. planowane jest oddanie jednego nowego toru na moście do ruchu pociągów, zaś drugiego w grudniu. W ramach inwestycji pod mostem przewidziano także zakres prac drogowych, dzięki którym korzystnie zmieni się system komunikacji miejskiej w mieście. – Prace pod obiektem mają się zakończyć w pierwszym kwartale 2024 roku – informuje Dorota Szalacha z zespołu prasowego spółki.
W minioną sobotę uczestniczący w symbolicznym wmurowaniu kapsuły czasu szef kancelarii premiera Marek Kuchciński przypomniał moment finalizowania tematu budowy nowego mostu kolejowego na Sanie. – Prace są intensywne, a dziś wmurowaliśmy kapsułę czasu. Most nad Sanem jest miejscem symbolicznym, swoje przeszedł przed (…)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS