A A+ A++

37-letni gliwiczanin, który dwa miesiące temu opuścił więzienie, zaczął znęcać się nad starszymi rodzicami. Gdy mundurowi z gliwickiej „trójki” dowiedzieli się o całej sytuacji, wraz z prokuratorem podjęli działania, które ponownie doprowadziły go za kraty. Domowemu oprawcy grozi, że spędzi tam teraz nawet 5 lat…

Policjanci zebrali mocne dowody na przemoc domową w jednym z mieszkań w dzielnicy Trynek. Okazało się, że 37-latek, od momentu powrotu do domu z więzienia, znęcał się i groził swoim 70-letnim rodzicom. Ci bali się syna. Byli bici, lecz cierpieli w samotności. Dopiero rozmowa z jednym z członków rodziny pomogła rozwiązać trudną sytuację.

Osoba ta, dowiedziawszy się podczas rozmowy telefonicznej o sytuacji w domu, natychmiast podjęła zdecydowane kroki – przede wszystkim skontaktowała się z Policją. Mundurowi podpowiedzieli, co należy zrobić, aby rozwiązać patologiczną sytuację. Sami w międzyczasie zebrali zeznania świadków.

Gdy tylko pojawiło się podejrzenie, że sprawca może być agresywny, policjanci zjawili się w mieszkaniu i obezwładnili zaskoczonego mężczyznę. Prokurator zdecydował o złożeniu wniosku do sądu o tymczasowe aresztowanie. Sędzia nie miał wątpliwości, że najsurowszy środek zapobiegawczy jest w tej sytuacji niezbędny.

Wyrodny syn, na czas prowadzonej sprawy karnej, będzie przebywał za murami aresztu śledczego. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKierowcy uwaga na drogach! Wypadek na DK22 przed m.Przyłęg
Następny artykułОкупанти хочуть створити в захопленому Бердянську курорт для військових РФ: з'явилися подробиці