W poniedziałek pokazaliśmy kilka miejsc w centrum Katowic, które od kilku miesięcy wymagały interwencji. To m.in. duża dziura w jezdni, dziura przy studzience na chodniku czy pozostałości po montażu tablic i słupków Systemu Informacji Miejskiej. Już następnego dnia rano służby przystąpiły do naprawy uszkodzeń, a część usterek została już usunięta.
Przez wiele miesięcy nikomu, poza mieszkańcami, nie przeszkadzały wielka dziura na przejściu dla pieszych na ul. Podchorążych, wybrakowana kostka wokół studzienki na ul. Stalmacha czy kupki ziemi i gruzu na ul. Drzymały i ul. Jordana. Co ciekawe, przynajmniej w jednym z tych miejsc, niezałatwiony był alert zgłoszony dawno temu na platformę Naprawyto.pl. Wystarczyło jednak, że napisaliśmy o zaniedbaniach służb, a następnego dnia rozpoczęły się naprawy usterek. Już we wtorek rano zniknęły dziury wokół studzienki na chodniku przy Pałacu Młodzieży. Okazało się, że do ułożenia kilkunastu kostek brukowych nie trzeba wielu miesięcy przygotowań. Wystarczy kilkadziesiąt minut. Tego samego dnia na ul Podchorążych została zasypana tłuczniem wielka dziura w jezdni, która następnego dnia została została załatana, a w czwartek leżał już na niej asfalt. Trzy dni kontra jakieś pół roku bezczynności. Postawiony został też słupek, który zabezpiecza prawdopodobnie wystającą studzienkę. Wiele miesięcy leżał przewrócony. Może teraz czas na usunięcie przyczyny jego postawienia?
Nadal nieusunięte są pozostałości montażu tablicy i słupka Systemu Informacji Miejskiej przy ul. Jordana/Podchorążych oraz przy ul. Drzymały/PCK. MZUiM nie potrafi wyegzekwować na wykonawcy systemu, firmie Utal, żeby po sobie posprzątała. Zresztą, jak donoszą nam mieszkańcy, takie kopce kreta leżą też w innych częściach miasta przy zamontowanych elementach SIM. – Niedawno ponownie wystąpiliśmy do firmy wykonującej SIM o zachowanie większej estetyki prac i zadbanie o porządek przy przeprowadzanych robotach – do czego się wykonawca zobowiązał. Będziemy monitorować sytuację – mówi Dawid Zapała z Katowickiej Agencji Wydawniczej. Jeśli ten monitoring ma wyglądać jak w przypadku dwóch wymienionych miejsc, to chyba trzeba coś w nim zmienić.
Do naprawy pozostało też miejsce parkingowe przy ul. Drzymały, z którego kostka zniknęła kilka lat temu. Rozsypane kamienie i żużel przez długi czas nie zwróciły uwagi miejskich służb.
Mamy nadzieję, że inne usterki nie będą czekały na naprawę pół roku albo więcej. Jeśli widzicie takie miejsca wokół siebie, napiszcie do nas na adres [email protected] Postaramy się pomóc.
AKTUALIZACJA Dosłownie 5 minut po publikacji tekstu dostaliśmy informację, że pozostałości po montażu tablicy SIM na ul. Jordana zostały usunięte.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS