W poniedziałek 14 sierpnia do gorzowskiego magistratu wpłynęło pismo, którego autor deklarował chęć zorganizowania 19 sierpnia „Marszu Onanistów z Trzepaczkami”. Dokument nie był podpisany, ani nawet zamknięty w kopercie. Mimo to urzędnicy podeszli do niego na poważnie.
Nie będzie marszu Onanistów z Trzepaczkami
Miejscem rozpoczęcia zgromadzenia miał być Stary Rynek w Gorzowie Wielkopolskim, a trasa pokrywała się z tą przedstawioną wcześniej przez organizatorów III Marszu Równości. Wszystko miało zacząć się o godzinie 14:30, co również kolidowało ze wspomnianym wydarzeniem.
Prezydent miasta na propozycję onanistów nie zgodził się jednak głównie z jednego powodu. Otóż zgłosili oni swoje wydarzenie za późno. Przepisy przewidują, że takie sprawy należy zgłaszać najpóźniej sześć dni przed planowanym terminem. W tym wypadku miałby to być więc 13 sierpnia. Żartowniś czy nie, organizator nie dopilnował tej jednej kwestii.
Kolizja imprez w Gorzowie Wielkopolskim
Dopiero drugim argumentem było to, że w tym samym dniu zamiar zorganizowania zgromadzenia zgłosił inny organizator. „Tak więc dochodzi do kolizji, opisanej w art. 12 ust. 1 ustawy Prawo o zgromadzeniach” – wyjaśniał w uzasadnieniu swojej decyzji prezydent miasta, Jacek Piotr Wójcicki.
Gorzowski Marsz Równości odbędzie się już po raz trzeci w ciągu ostatnich czterech lat. Jego uczestnicy przejdą przez centrum, miasta. W tym samym czasie przedstawiciele środowisk katolickich zgromadzą się w okolicy katedry, by zanosić przebłagalne modlitwy w intencji swojego miasta.
Czytaj też:
Abp Jędraszewski wraca do słów o „tęczowej zarazie”: Nie chciałem nikogo urazićCzytaj też:
Barbie jak koń trojański, erozja putinizmu i bandyckie sztuczki firm pożyczkowych. Co jeszcze w nowym „Wprost”?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS