Wracamy do sobotniej wizyty w Czerwionce-Leszczynach premiera Mateusza Morawieckiego. Przypomnijmy, szef rządu rozmawiał w parku Furgoła z Piotrem Flajszokiem, mieszkańcem Szczejkowic. Był zdziwiony tym, że KDP ma przebiegać przez Pojezierze Palowickie, co będzie równało się ze zniszczeniem tamtejszego ekosystemu »„Nic nie wiedział albo kłamał”. Mieszkaniec Szczejkowic opowiada o reakcji premiera na wieść«
Premier obiecał, że z mieszkańcem skontaktuje się ktoś z jego kancelarii. Słowa dotrzymał. W poniedziałek pan Piotr miał telefon z KPRM.
Zobacz także
Miałem okazję ponownie powiedzieć w czym jest problem – chodzi o to, że z jednej strony niszczy się Cysterski Park Krajobrazowy, pojezierze, a tu premier przyjeżdża i w świetle reflektorów daje 4 mln złotych na modernizację parku, który notabene kosztował 8 milionów. Resztę dał samorząd, ale o tym premier zapomniał wspomnieć. Od tego zacząłem. Pani z kancelarii stwierdziła, że to sprawa CPK. Stwierdziła, że na moje uwagi kancelaria może odpowiedzieć pisemnie, albo mogę porozmawiać z ministrem Horałą. Wybrałem drugą możliwość. Ku mojemu zdziwieniu przełączenie było momentalne, nie było sygnału, pan minister już czekał – wspomina Piotr Flajszok.
Mieszkaniec Szczejkowic odbył z politykiem prawie godzinną rozmowę.
To była wymiana argumentów. Były same rozbieżności. Jeżeli chodzi o tereny zielone, pan minister powiedział, że KDP przejdzie „wąziutkim przesmykiem”. Odparłem, że mamy przecież alternatywę w postaci linii E65. W odpowiedzi usłyszałem, że w tym miejscu trzeba by dobudować 6 par torów. Z jednej strony słyszę o przesmyku, a tu nagle mówimy o 6 torach. Trudno uwierzyć w taką argumentację – zauważył nasz rozmówca.
Podczas rozmowy poruszono też temat programu dobrowolnych nabyć.
Pan minister zaczął się chwalić, że ten program dobrze przebiega, ileś tam hektarów wykupili, ludzie się chętnie zgłaszają – nawet ci, u których wywieszono banery „nie dla CPK”. Powiedziałem, że jak to jest taki piękne, to proszę opublikować ceny transakcyjne, ile i za co jest płacone w programie. Minister stwierdził, że to sprzedający zastrzegają sobie w klauzulach poufności, że nie chcą podawać kwot. Słyszałem, że jest odwrotnie – dodał.
Rozmowa była spokojna, choć panu Piotrowi nie udało się przekonać adwersarza.
Nawet nie oczekiwałem, że przekonam pana Horałę, ale zrobiłem wszystko co się dało. Odbyliśmy prawie godzinną rozmowę na wymianę argumentów. Pan minister przyznał, że premier rządu wie o inwestycji CPK, ale nie musiał wiedzieć w Czerwionce-Leszczynach o szczegółach. Dlatego doszło do faux-pas premiera. W moim odczuciu to jest robione w taki sposób, że premiera nie informuje się o pewnych rzeczach. My protestujemy do 2 lat i do niego protesty nie docierają. On słyszy, że nie ma problemów. Ciężko się z tym rządem dogadać – stwierdził mieszkaniec Szczejkowic.
Minister Marcin Horała oznajmił jeszcze podczas rozmowy, że nic nie jest przesądzone w przypadku KDP biegnącej przez Pojezierze Palowickie. Zasugerował, że „stop” może jeszcze powiedzieć RDOŚ, jeżeli uzna, że ten teren jest cenny środowiskowo. Zdaniem Piotra Flajszoka nic z tego nie będzie, ponieważ inwestycję CPK okrzyknięto jako strategiczną dla kraju.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS