A A+ A++

Przygotowanie makaronu z pomidorkami cherry i serem feta jest dziecinnie proste i szybkie. Na dodatek wszystkie składniki są tanie i łatwo dostępne w najbliższym sklepie spożywczym. Być może to jest właśnie tajemnica sukcesu tego dania.

Składniki (na porcję dla dwóch osób):

Ja, jako typowa Polka, dodałam jeszcze cebulę.

Makaron z pomidorkami i fetą – przygotowanie

1. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C. w naczyniu żaroodpornym umieszczamy kostkę sera feta. Pomidorki myjemy, kroimy na pół i wrzucamy do naczynia.
2. Czosnek obieramy, siekamy i dodajemy do naczynia.
3. Całość posypujemy suszonymi ziołami i solidnie skrapiamy oliwą z oliwek. Naczynie wkładamy do piekarnika na ok. 20 min.
4. W tym czasie gotujemy makaron zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu. Pieczona feta staje się wyjątkowo miękka i kremowa, w połączeniu z pomidorami tworzy fantastyczny sos.
5. Do naczynia wrzucamy ugotowany makaron, całość mieszamy, posypujemy świeżo mielonym pieprzem i dekorujemy listkami świeżej bazylii. Wierzch warto posypać startym parmezanem.
6. Gotowe! Możemy zabierać się za jedzenie.

Hit Tik Toka. Jak smakuje?

Słony ser feta w połączeniu ze słodkimi pomidorkami tworzy smakowite połączenie. Nic dziwnego, że ten przepis zyskał tak dużą popularność. Wystarczy kilka składników, by wyczarować zdrowy i pyszny obiad. Na dodatek nie napracujemy się przy nim zbytnio. Przepis ma dodatkowo tę zaletę, że możemy go dowolnie modyfikować. Oprócz pomidorków, możemy dorzucić warzywa, które akurat mamy pod ręką – cukinię, paprykę, bakłażana, cebulę czy pieczarki. Na pewno wyjdzie smacznie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZakaz handlu w niedzielę. Sąd Najwyższy odpowie na pytanie o “przeważającą działalność”
Następny artykułKurs euro dotarł do 4,50 zł. Frank słabnie