Kobiece objawy autyzmu różnią się od męskich. I panie często nie dostają diagnozy aż do dorosłości – mówi dr Izabela Nowosad, psychiatra z Ośrodka Relacje w Warszawie.
Newsweek: Do niedawna mówiło się, że autyzm to zaburzenie dotykające niemal wyłącznie mężczyzn. Dzisiaj taką diagnozę otrzymuje coraz więcej dziewcząt, a nawet dorosłych kobiet. Dlaczego do tej pory były niewidoczne?
Izabela Nowosad: Bo zaburzenia ze spektrum autyzmu u dziewczynek przebiegają inaczej niż u chłopców, a kryteria diagnostyczne tych zaburzeń były tworzone lata temu na podstawie obserwacji głównie autystycznych chłopców. Dziewczynki być może są w spektrum autyzmu równie często jak chłopcy, ale mają zdecydowanie większą zdolność i potrzebę maskowania objawów, dopasowywania się. Wiele z nich długo dobrze funkcjonuje, stawiają czoła kolejnym wyzwaniom rozwojowym, funkcjonują w rodzinie, szkole, grupie rówieśniczej. Np. rzadziej bywają agresywne i odmawiają wykonywania poleceń, jak to jest w przypadku chłopców ze spektrum.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS