A A+ A++

O tym, jak niebezpieczna dla naszych czworonogów może okazać się burza, przekonał się ostatnio jeden z lubinian. Jego pies, przerażony grzmotami i błyskami, uciekł z posesji i prawdopodobnie skończyłby pod kołami przejeżdżających samochodów, gdyby pomoc nie nadeszła w porę.

Sytuacja miała miejsce kilka dni temu. Nad naszym regionem przeszły potężne burze, podczas których spadło mnóstwo deszczu.

– Pogoda była tak fatalna, że pełniący służbę na policyjnej łódce mundurowi z Komisariatu Policji w Ścinawie musieli zejść i pojechać zmienić umundurowanie. W trakcie przejazdu, funkcjonariusze zauważyli przy drodze K-36 błąkającego się i wbiegającego pod nadjeżdżające samochody, wystraszonego psa. Zwierzę trzęsło się, przestraszone piorunami i zdezorientowane mogło zginąć pod kołami aut lub doprowadzić do groźnego zdarzenia drogowego – zauważa asp. sztab. Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP Lubin.

Empatyczni policjanci przeprowadzili czworonoga w bezpieczne miejsce i zajęli się nim, uspokajając i dbając do czasu przyjazdu wolontariuszy z Fundacji „Mam Pomysł”. To pozwoliło uratować życie czworonoga.

– Po dwóch dniach zmartwiony właściciel pieska odebrał go ze schroniska. Okazało się, że pies podczas burzy uciekł wystraszony, a właściciel próbował go przez ten czas odszukać.

Dzięki naszym kolegom, którzy zauważyli zwierzę i współpracy z fundacją, wszystko skończyło się happy endem – podsumowuje asp. sztab. Pawlik.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Ostrzeżenie meteorologiczne: burze na Limanowszczyźnie
Następny artykułMiejski Ośrodek Kultury w Zambrowie zaprasza na spektakl “Balladyna ’24” w wykonaniu Teatru Młodego Aktora MOK w Zambrowie