Tajemnicza historia ma swój początek w lutym 1925 roku. 12-letnia Eleonora, mieszkała w osadzie Talpa niedaleko Dorohoi. Pewnego dnia na drodze znalazła kilka monet, które natychmiast wydała na słodycze. Zaraz potem życie dziewczynki i jej bliskich zamieniło się w piekło.
Co przydarzyło się Eleonorze Zugun?
Babka Eleonory uchodziła w okolicy za czarownicę. Gdy dziecko opowiedziało jej swoją przygodę, natychmiast orzekła, że pieniądze zostały podrzucone przez diabła, który tym sposobem usidlił duszę dziewczynki.
Następnego dnia rozpoczęły się pierwsze manifestacje ducha. Wokół Eleonory zaczęły fruwać meble, pękać szyby i znikać przedmioty. Na dach jej chaty sypały się kamienie, okna trzaskały, a szyby się tłukły. Wszędzie gdzie pokazała się Eleonora, robiło się lodowato zimno.
Świadkowie widzieli poruszające się meble, niektórzy zostali nawet uderzeni w głowę przez tajemniczą siłę. Coś, co nawiedziło małą Rumunkę, powodowało u niej zadrapania, pręgi i ugryzienia na całym ciele.
Opętanie przez diabła czy zdolności paranormalne?
Po tym, jak ksiądz bezskutecznie odprawił egzorcyzmy, dziewczynkę wysłano do klasztoru, a potem do szpitala psychiatrycznego. Początkowo psychiatrzy i lekarze sądzili, że Eleonora dokonuje samookaleczeń, ale obserwacje i badania wykazały, że jest inaczej.
O dziewczynce stało się głośno. Zainteresowała się nią badaczka zjawisk metapsychicznych, wiedeńska hrabina Wassilko-Serecki, która zabrała Eleonor w podróż po Europie. Obie przebywały m.in. w Londynie, Paryżu i Monachium, gdzie demonstrowały tajemnicze zjawiska uczonym i dziennikarzom.
Dziecko zbadali również Kubi Klein i Fritz Grunewald. Tymczasem ataki tylko się nasilały, a ślady ugryzień pojawiały się nawet na oczach świadków. Któregoś dnia, obserwujący dziewczynkę lekarze pobrali z ran próbki śliny. W toku badań wykazano, że nie była to ślina Eleonory.
Jak wykazał w swoim raporcie pułkownik W. W. Hardwick, rany miały charakter nadprzyrodzony i objawiały się na oczach wielu świadków. W dniu, w którym Eleonora dostała pierwszą miesiączkę wszystkie nadprzyrodzone zjawiska ustały.
Po latach nasza bohaterka zaczęła zapominać o tragicznym dzieciństwie. Żyła zupełnie normalnie i pracowała w salonie fryzjerskim. Do dziś jednak nie udało się ustalić, co przydarzyło się Eleonorze Zugun.
Zobacz również: Kim są dzieci z czarnymi oczami? Przerażająca miejska legenda
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS