Olympique Marsylia mierzy się właśnie w pierwszej kolejce Ligue 1 z Girondins Bordeaux. W czwartej minucie kibice wstrzymali oddech. Gospodarze szykowali się do wykonania rzutu wolnego, kiedy nagle jeden z zawodników gości stojących w murze, Samuel Kalu upadł na murawę. Pozostali piłkarze chwilę na niego popatrzyli, ale nagle zawodnik stracił przytomność i leżał bez ruchu na boisku.
Zawodnik Girondins Bordeaux padł nagle na murawę. Piłkarze łapali się za głowy
Zawodnicy natychmiast zaczęli pokazywać służbom medycznym, że piłkarz potrzebuje pomocy. Kilku rzuciło się pomóc Kalu, inni łapali się za głowy. Utworzyli też kordon dookoła zawodnika, aby kamery nie pokazywały interwencji medyków. Ostatecznie skończyło się na strachu. Kalu o własnych siłach wstał i nawet wrócił do gry, ale tylko na kilka minut. W 14. minucie zastąpił go Remi Oudin.
To już drugi przypadek w karierze Nigeryjczyka, kiedy zasłabł na boisku. Pierwszy raz zdarzyło mu się to w 2019 roku podczas jednego z treningów przed pierwszym meczem w Pucharze Narodów Afryki z Burundią. Impreza odbywała się latem w Egipcie i temperatury sięgały 40 stopni. Kalu miał upaść podczas wykonywania rzutu rożnego i został przewieziony do szpitala. Tam stwierdzono odwodnienie organizmu.
Sytuacja z Marsylii przypominała dramat, jaki rozegrał się podczas Euro 2020. Podczas meczu fazy grupowej Dania – Finlandia (0:1) na murawę upadł nagle Christian Eriksen. Piłkarz Interu doznał ataku serca. Na szczęście lekarze w porę ruszyli z pomocą i po reanimacji udało im się uratować życie Eriksena, który został później przewieziony do szpitala. Eriksenowi został wszczepiony kardiowerter-defibrylator, który ma zapobiegać podobnym sytuacjom. Niewykluczone, że wkrótce Erisken wróci na murawę, ale w barwach nowego klubu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS