A A+ A++

UKE (Urząd Komunikacji Elektronicznej) publikuje ciekawy raport, z którego możemy się dowiedzieć, jak często Polacy korzystają z prawa pozwalającego przenosić numer telefonu, co gwarantuje m przyjęta przez ten urząd regulacja PLI CBD (Platformy Lokalizacyjno-Informacyjnej z Centralną Bazą Danych).

I tak w sieciach mobilnych w IV kwartale 2020 roku przeniesiono 377 133 tys. numerów, czyli niemal tyle samo, co w III kwartale, gdy przeniesiono 377 565 numerów. Należy jednak przypomnieć iż rok temu – czyli w czwartym kwartale 2019 roku – było to 410 579 tys. numerów, czyli prawie o 30 tys. więcej.

Wśród największych operatorów sieci komórkowych w ostatnim kwartale bilans dwóch zamknął się na plusie, dwóch na minusie. W wyniku przenoszenia numerów Orange Polska zyskał ponad 14 tys. nowych użytkowników kart SIM, a Polkomtel (operator sieci Plus) ponad 7 tys.

Zobacz również:

Najwięcej straciło P4 (operator sieci Play), z puli którego odeszło ponad 55 tys. numerów i T-Mobile, który stracił ponad 5 tys. numerów, oraz Netia (która straciła 1021 numerów).

Statystyka ta w sieciach stacjonarnych prezentuje się dużo skromniej. Tu przeniesiono 158 006 tys. numerów, o ponad 100 tys. więcej, niż w III kwartale 2020 r., kiedy liczba ta wyniosła 75 554 i o ponad 46 tys. więcej, niż w tym samym okresie 2019 r., kiedy liczba przeniesionych numerów wyniosła 111 616.

W sieciach stacjonarnych najwięcej zyskali: Orange (52 697) i TER T&T Sp. z o.o (8484). Na największym minusie są natomiast operatorzy Netia S.A. (39 664), Netia S.A. dawna Telefonia Dialog Sp. z o.o. (25 185) i T-MOBILE POLSKA S.A. (8020).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCentrum Wsparcia Doradczego – integracja dla rozwoju samorządów
Następny artykułCzy dzieci po feriach wrócą do szkół? Minister edukacji i nauki wskazał, kiedy będzie to możliwe