Około 400 róż z klombu na skrzyżowaniu ul. Kościuszki i ul. Mickiewicza jest właśnie przesadzanych na skwerek koło dawnego kina w Żninie oraz na klomb przy skrzyżowaniu ul. Mickiewicza z ul. Orzeszkowej. Dlaczego te przesadzenia realizowane są w upalne dni?
Trwa przebudowa ul. Kościuszki w Żninie wraz z uporządkowaniem infrastruktury podziemnej. Teraz prace drogowców obejmują skrzyżowanie tej ulicy z ul. Mickiewicza. Na tym skrzyżowaniu istnieje klomb, na którym rósł świerk srebrzysty oraz duża ilość czerwonych róż.
PUK PRZENOSI 400 CZERWONYCH RÓŻ
Na początku tego tygodnia pracownicy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, którzy zajmują się zielenią zaczęli dokonywać przesadzeń tych róż. Otrzymaliśmy sygnał zaniepokojenia od jednego z mieszkańców, który zauważył, że przesadzanie tych kwiatów odbywa się przy ponad trzydziestostopniowym upale. Mieszkaniec ów przypuszcza, że będzie to skutkowało zmniejszeniem szans roślin na dalszą ich wegetację w nowym miejscu.
Skontaktowaliśmy się z Anną Nyką, kierowniczką działu zieleni i oczyszczania miasta w PUK. Wyjaśniła ona, że rzeczywiście Urząd Miejski w Żninie zlecił tej spółce komunalnej wykonanie przesadzenia około 400 czerwonych róż z klombu przy dawnym Pewexie i już we wtorek 3 września spora część tych roślin została przeniesiona. Róże trafiły w dwie lokalizacje. Są to dodatkowe, ukwiecone pasy przy już istniejących. Jeden z nich jest na ul. Mickiewicza przy skrzyżowaniu z ul. Orzeszkowej. Drugi natomiast przy ul. 700-lecia i św. Floriana, przy skwerze koło dawnego kina. W środę 4 września mają być przesadzone pozostałe kwiaty.
Anna Nyka przyznała, że upalne dni nie są zbyt sprzyjające takim przesadzeniom, ale nie bardzo było inne wyjście. Prace drogowe postępowały na tyle szybko, że alternatywą było po prostu bezpowrotne zaoranie tych róż. A są to kwiaty, które mają już ponad 30 lat. Gmina regularnie się nimi opiekuje, róże są też przycinane i systematycznie podlewane. Wyglądają pięknie i zdrowo. Dlatego trzeba było dokonać przesadzeń nie czekając na bardziej sprzyjające warunki pogodowe. Pracownicy PUK dokonują przeflancowania róż jednak z należytą starannością, zaraz po posadzeniu ich w nowym miejscu kwiaty też są podlane. Służby miejskie mają nadzieję, że jeśli nawet nie wszystkie, to większość z tych blisko 400 róż przyjmie się w nowych miejscach.
Pawła Piekarskiego z wydziału infrastruktury i inwestycji w Urzędzie Miejskim w Żninie zapytaliśmy, jak ma docelowo wyglądać zagospodarowanie klombu na skrzyżowaniu ul. Kościuszki z ul. Mickiewicza. W odpowiedzi wyjaśnił on, że świerk srebrzysty tam zostanie, w planach jest posadzenie nowej trawy oraz niskopiennych krzewów, w tym małych świerków. Róż już tam nie będzie. Chodzi o to, by skwerek był obsadzony roślinami, które nie potrzebują aż tak regularnej opieki, częstego podlewania i przycinania. Jeśli chodzi o powierzchnię skwerku przy dawnym Pewexie to po trwającej przebudowie ul. Kościuszki ma być ona dokładnie taka sama, jak dotychczas.
We wtorek 3 września na klombie koło dawnego Pewexu część spośród krzewów róż jeszcze została. 4 września przesadzanie ma być kontynuowane. fot. Karol Gapiński
KOSTKA NA GRUZ
Przy okazji ostatnich prac wykonywanych w sąsiedztwie dawnego Pewexu otrzymaliśmy też zapytanie od innego czytelnika w sprawie kostki brukowej, która została na tym odcinku wykopana podczas robót drogowych. Ta kostka ostatnio pełniła funkcje podbudowy, był na nią wylany asfalt nawierzchni. To kostka z czasów okupacji niemieckiej. Czy ona zostanie przełożona i nadal będzie stanowiła podbudowę jezdni lub posłuży do zbudowania chodnika albo miejsc postojowych na przebudowanej ul. Kościuszki? A jeśli nie, to czy może zostać wykorzystana przez gminę gdzie indziej?
Odpowiedzi na te pytania udzielił nam Paweł Domagała, właściciel firmy Dom-Bruk, która jest głównym wykonawcą przebudowy ul. Kościuszki. Wyjaśnił on, że odkryta kostka nie jest wcale na całej długości, a tylko na niektórych fragmentach ul. Kościuszki. Przez kilka dekad była ona fragmentami eliminowana podczas innych robót drogowych i związanych z budową infrastruktury podziemnej. Obecnie zostało może 30% tej kostki, która w ostatnich latach pełniła po prostu funkcję podbudowy pod nawierzchnią. Natomiast w myśl projektu obecnie realizowanej inwestycji podbudowa zostanie już wykonana w obecnych standardach, z kruszywa. Jeśli chodzi o chodniki, to będą zbudowane z kostki granitowej gładkiej – płomieniowej, co oznacza, że będzie ona szorstka i pozwoli na lepsze poruszanie się pieszych. Zwłaszcza dotyczy to pań korzystających z butów na wysokim i cienkim obcasie. Po prostu będzie się chodziło przyjemniej i bezpiecznie. Natomiast zdjęte pozostałości starej nawierzchni brukowanej zostaną przeznaczone na gruz.
Karol Gapiński
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS