A A+ A++
Na początku marca br. na ulicach Przemyśla doszło do niedopuszczalnych, gorszących scen. Grupy chuliganów, mieniących się piłkarskimi kibicami i nazywających siebie „społecznymi patrolami”, zaatakowały i pobiły kilku cudzoziemców z tzw. krajów trzecich, którzy przybyli zza wschodniej granicy wraz z ukraińskimi uchodźcami, uciekającymi przez wojenną zawieruchą.
fot. Mateusz Wawro
– Na ulicach Przemyśla jest kilka razy więcej policjantów niż normalnie. Ci, którzy udzielają nam wsparcia, będą wymieniani rotacyjnie – zapewnił podkarpacki komendant wojewódzki policji w Rzeszowie inspektor Dariusz Matusiak.


Wszystko zaczęło się od filmiku, który został udostępniony na jednym z najpopularniejszych portali społecznościowych, a który 28 lutego br. zarejestrowały kamery w jednym ze sklepów w Medyce. Widać na nim owiniętego w koc śniadego mężczyznę – jak się później okazało obywatela Maroka – który niepewnie krąży między sklepowymi półkami.

W pewnym momencie w jego ręku pojawił się nóż, którym zaatakował sprzedawcę chcącego zwrócić mu uwagę. Ten błyskawicznie go obezwładnił i zadzwonił na policję.

– Pokrzywdzony przebywał sam w sklepie, kiedy w pewnym momencie wszedł mężczyzna w wieku około 30 lat o ciemnej karnacji, zaczął coś mówić w niezrozumiałym języku. Następnie odwrócił się i udawał, że wychodzi ze sklepu, po czym nagle wszedł za ladę sklepową. 50-latek próbował wyprosić mężczyznę, gdy ten chwycił leżący na ladzie nóż i próbował ugodzić nim sprzedającego. Zgłaszającemu udało się obezwładnić agresywnego napastnika, wyprowadzić go przed sklep i przekazać w ręce naszych funkcjonariuszy. Trafił do aresztu – wyjaśniła oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Przemyślu, aspirant sztabowy Małgorzata Czechowska.

W czwartek, 3 marca br., Marokańczyk usłyszał w przemyskiej prokuraturze zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, za co grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata. Przemyski sąd, na wniosek prokuratury, podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące.

Odgryziony palec

W krótkim odstępie czasu na fanpage’u Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu pojawił się wpis o ataku na personel medyczny, pracujący przy uchodźcach.

Oto dokładny cytat: „44-letni obywatel Turkmenistanu podczas transportu do szpitala zaatakował Zespół Transportu Medycznego, uderzając, kopiąc i gryząc. Wskutek ataku jeden z naszych kolegów stracił palec. Został mu odgryziony. Napastnik zbiegł i jest poszukiwany przez policję”.

Po kilkunastominutowej fali hejtu, nienawiści i nawoływania do… zrobienia z przybyszami z tzw. krajów trzecich porządku, wpis znikł. Innym potwierdzonym faktem występków przybyszów z tzw. krajów trzecich były niecenzuralne zaczepki w stosunku do młodej kobiety przy ul. Dworskiego.

Psychoza strachu. „Odwet”

Te faktyczne zdarzenia rozpętały jednak histerię. Wywołały psychozę strachu, ale i chęć odwetu. Co rusz pojawiały się nawoływania do „rozprawienia się z ciapatymi i brudasami”.

Pojawiały się wyssane z palca, kompletnie niczym niepotwierdzone historie o tym, jakoby w mieście notorycznie dochodziło do włamań, napaści i gwałtów (łącznie miało ich być ok. 80). Bezimienni bohaterowie zza klawiatury prześcigali się w dezinformacji.

Mieszkańcy „informowali” w mediach społecznościowych, że grupy uchodźców o śniadym i ciemnym kolorze skóry zaczepiają kobiety, nastolatki i są roszczeniowi wobec wolontariuszy na dworcu PKP i w pobliskich sklepach.

Dramatyczne, pełne nienawiści wpisy nie dotyczyły jednak tylko Przemyśla. Według autorów fala cudzoziemców z tzw. krajów trzecich rozlała się po całym regionie. Publikowane były spreparowane zdjęcia m.in. z: Radymna, Żurawicy, Przeworska, Zarzecza, Rożniatowa. 

Podkarpacka policja zaprzeczała i doniesienia te nazywała fake newsami.

Ochrona miasta

Było jednak za późno. Do internetu trafiły nagrania, na których widać, jak grupy „kibiców” organizują… społeczne patrole w Przemyślu. Nastroje, niestety, podburzali m.in. niektórzy radni.

Akcja miała na celu „ochronę miasta” przed agresywnymi uchodźcami z krajów Bliskiego Wschodu. Ktoś pokusił się nawet o zdanie, że to w… porozumieniu z policją, czemu oczywiście kategorycznie zaprzeczyła cytowana już asp. sztab. M. Czechowska.

Na facebookowym fanpage’u „Podkarpaccy kibice” 1 marca br. można było przeczytać:

„(…) W Przemyślu po siłowej próbie wtargnięcia do Szkoły Podstawowej nr 5 (w której ulokowano kobiety oraz dzieci) oraz pocięciu nożem młodej kobiety na dzielnicy Zasanie, a także licznych kradzieży sklepowych dokonanych przez imigrantów ekonomicznych z Bliskiego Wschodu, 1 marca doszło do zjednoczenia lokalnych środowisk kibicowskich. Działania grup kibicowskich polegały na: legitymowaniu oraz odprowadzeniu osób bez dokumentów siedzących w parkach, kamienicach, podwórkach, w blokach, na schodach przed klatkami na dworzec, skąd pociągiem opuszczali miasto. Do działań zaangażowali się przedstawiciele: Polonii Przemyśl, Czuwaju Przemyśl, JKS-u Jarosław, Łady Biłgoraj i Karpat Krosno. Przeprowadzona akcja oczyszczania miasta spotkała się z dużą aprobatą mieszkańców, w szczególności kobiet. Mimo to niektóre media przedstawiają inną wersję wydarzeń… Cóż, internet swoje, a ulica swoje”.

Dodajmy, aprobatą nie tylko mieszkańców, ale części przemyskich radnych!

W środę, 2 marca br. rano podkarpacka policja podała, że otrzymała zgłoszenie o pobiciu w Przemyślu trojga cudzoziemców, obywateli Indii, przez czwórkę napastników. Jeden z poszkodowanych, 30-letni mężczyzna, wymagał pomocy lekarskiej, miał uraz ręki.

Jak zapewniła policja, rozpoczęte zostały intensywne czynności zmierzające do ustalenia napastników.

Więcej policji

W nocy z 1 na 2 marca br. w Przemyślu pojawiły się policyjne posiłki z całej Polski.

Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych poinformował w środę (2 marca br.), że tylko w ciągu ostatniej doby odnotowano ponad 120 tys. prób dezinformacji na temat wojny na Ukrainie. O fałszywych doniesieniach spod granicy pisała też na Twitterze analityczka Anna Mierzyńska.

„Ważne! Narrację nakręcającą negatywne emocje wobec uchodźców z innych państw niż Ukraina od dwóch dni szerzą konta nie tylko skrajnie prawicowe, ale też prorosyjskie. To akurat rzeczywiście jest narracja nakręcana przez tzw. ruskie trolle. Chodzi właśnie o wywołanie tego, co się dzieje!” – napisała.

Na antenie Radia Zet na pytanie o te wydarzenia odpowiadał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.

– W sytuacji, kiedy jest tyle osób w jednym miejscu, kiedy obywatele różnych państw uciekają z miejsc w stanie wojny, dochodzi do prowokacji. Dochodzi do takich sytuacji, które nigdy nie powinny mieć miejsca. Odnotowujemy, że mają miejsca informacyjne prowokacje przy granicy polskiej, po polskiej stronie i musimy uważać. Pojawia się wiele informacji dotyczących rzekomych przestępstw, które miałyby być popełniane. To tylko i wyłącznie jest po to, żeby prowokować. Policja interweniuje za każdym razem, kiedy trzeba interweniować. Nie poddawajmy się dezinformacji. Ci, którzy źle życzą dzisiaj Polsce, życzą sobie, by tutaj był chaos – podkreślił z całą stanowczością.

Od razu do autobusów

P. Szefernaker zapewnił, że wszyscy, którzy uciekają przed wojną, są poddawani specjalnym procedurom. Priorytetem są kobiety z dziećmi i osoby w wieku powyżej 60 lat. Drugą grupą są obywatele państw trzecich (studenci, pracownicy), którzy mają odpowiednie dokumenty, by przebywać w Polsce.

– W Polsce szanuje się kobiety. Część z tych fake newsów wskazuje na brak szacunku niektórych uchodźców wobec kobiet. Chciałbym powiedzieć, że wobec wszystkich, którzy nie szanują, policja będzie reagować w sposób adekwatny – zapewnił.

– Wprowadziliśmy mechanizmy, które sprawią, że obywatele państw trzecich nie będą przebywać w tych samych miejscach, co kobiety z dziećmi. Bo tam też może dochodzić do różnych prowokacji – przekazał wiceminister.

I już 3 marca br. ci, którzy nie potrafili udokumentować swojej tożsamości, którzy nie mieli przy sobie podstawowych dokumentów, byli zapraszani przez pograniczników do autobusów i pod eskortą policji lokowani w różnych ośrodkach dla cudzoziemców na terenie całej Polski.

Przemyśl: Dwa zdarzenia, które rozpętały histerię [DOSTĘP OTWARTY]

Są i będą dodatkowe policyjne środki. Przemyśl jest bezpieczny

3 marca br. podkarpacki komendant wojewódzki policji w Rzeszowie inspektor Dariusz Matusiak powiedział m.in.:

– Komendant główny policji zdecydował o przydzieleniu sił wsparcia dla województwa podkarpackiego. Obecnie blisko 800 policjantów z całego kraju przyjechało do nas na Podkarpacie i wspiera nas w realizacji naszych podstawowych zadań. Na ulicach Przemyśla jest kilka razy więcej policjantów niż normalnie. Ci, którzy udzielają nam wsparcia, będą wymieniani rotacyjnie. Ten potencjał, który jest teraz przygotowany, nie osłabnie, a jeśli zajdzie taka potrzeba, mamy zapewnienie komendanta głównego, że dostaniemy dodatkowe siły – podkreślił.

Jest mi wstyd za Przemyśl…

Niech podsumowaniem tego, co wydarzyło się w Przemyślu, będzie (podążając facebookową ścieżką) wpis jednego z mieszkańców nadsańskiego grodu:

“Jest mi wstyd za Przemyśl…

Bardzo długo zastanawiałem się nad napisaniem tego tekstu, ale po rozmowie z moim 92 letnim Dziadziem, który przeżył okropieństwa II Wojny Światowej czuję się wręcz w obowiązku.
W dniu wczorajszym wylało się coś, co pod ulicami tego pięknego miasta, płynęło już długo. Rynsztok wybił w wielu miejscach Przemyśla i dziwię się, że tak wiele osób zakłamuje w tej sprawie rzeczywistość. Na ulicach miastach grasowali bandyci, których od lat wiele środowisk hołubiło, broniło i wychwalało pod niebiosa.
Masowa histeria wywołana niesprawdzonymi informacjami- dzisiaj nawet nikt nie potrafi podać ich źródeł…- wywołała wśród wielu mieszkańców tego miasta zezwierzęcenie. Mocne słowa? Ja uważam, że adekwatne.
Ludzie, którzy w wyniku wojny znaleźli się na polskiej ziemi uciekali po ogródkach, bocznych uliczkach, kamienicach, parkach przed bandytami w bluzach klubów piłkarskich, Polski Walczącej, Żołnierzy Wyklętych… Na tych ludzi urządzono polowanie tylko dlatego, że mieli inny kolor skóry, mówili w niezrozumiałym języku, a i oczywiście dlatego, że ktoś napisał, drugi powielił, trzeci udostępnił niesprawdzone i nieprawdziwe informacje!!
Ci bandyci, których wczoraj oklaskiwali tak licznie mieszkańcy tego miasta, a dzisiaj wychwala mnóstwo użytkowników fb, twittera, yt, w tym z przykrością przyznaję sporo ludzi, których znam osobiście, jest dla mnie koronnym dowodem na to, że nie zdaliśmy testu ostatnich dni. “Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił”
Ci bandyci na co dzień odpowiadają w Przemyślu za rozboje na waszych najbliższych, za bójki i pobicia waszych przyjaciół i krewnych, za kradzieże waszego mienia, za demoralizację waszych dzieciaków. Codziennie, przez 24 godziny na dobę, 365 dni w roku. Wczoraj spora część mieszkańców udostępniała im zdjęcia, lokalizację, wskazywała ulice, na których znajdują się ludzie o innym kolorze skóry. Nie bandytów odpowiadających za rozboje, nie dealerów narkotyków, tylko ludzi o innym kolorze skóry…  
Z tymi uciekającymi przed bandytami ludźmi, rannymi, okaleczonymi, tak po ludzku przestraszonymi, z racji wykonywanego zawodu miałem styczność w ciągu ostatniej nocy. Było mi wstyd patrząc im w oczy.
Ten wstyd powinien na długo towarzyszyć wszystkim, którzy wczoraj wyciągali palce w kierunku tych przestraszonych ludzi, piętnując ich, ale i wskazując bandytom cel ataku. Powinni się wstydzić wszyscy Ci, którzy powielali te okropne i nieprawdziwe informacje przyczyniając się do rozlewu krwi na ulicach Przemyśla. Wreszcie Ci, którzy dzisiaj wyrażają aprobatę dla tych bandytów.”

Tak wyglądał wpis na fanpage’u Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu. Szybko został usunięty.

fot. www.facebook.com/wojewódzka stacja pogotowia ratunkowego przemysl
Tak wyglądał wpis na fanpage’u Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu. Szybko został usunięty.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPraca dla uchodźców z Ukrainy
Następny artykułKinga Rusin obchodzi 51. urodziny! Jak zmieniała się przez lata pracy w telewizji?