A A+ A++

Organizatorzy bezpłatnej e-konferencji podkreślają, że Przemysł 4.0 zmienia przyszłość produkcji dzięki nowoczesnym technologiom i metodom zarządzania. Coraz więcej firm zdaje sobie sprawę, że transformacja cyfrowa zdecydowanie wpływa na ich przewagę konkurencyjną i będzie o niej stanowić w przyszłości. Jak wprowadzać innowacje? Jak zmniejszyć ryzyko inwestycji i ile zainwestować? Od czego zacząć cyfrową transformację? Te kwestie poruszali prelegenci e-konferencji „Przemysł 4.0 Made in Wroclaw”. Zaprezentowano innowacje wdrażane głównie przez firmy z Dolnego Śląska, ale konferencja skierowana była do ekspertów i praktyków z całej Polski.

– Nasze spotkanie dedykowane było managerom i specjalistom, którzy poszukują inspiracji do wprowadzania Przemysłu 4.0 w swoich fabrykach. Zależy nam, aby firmy rozwijały się i zwiększały swoją innowacyjność. Na Dolnym Śląsku mamy bardzo perspektywiczny ekosystem: nowoczesny przemysł oraz firmy rozwijające najnowsze technologie. Konferencja miała to pokazać oraz zachęcić przedsiębiorców do inwestowania w rozwiązania z zakresu przemysłu 4.0 – mówi Magdalena Wypych, kierownik projektu w ARAW.

Organizatorom zależy by konferencja była pierwszą z cyklu spotkań o innowacjach w produkcji. Kolejne będą poświęcone nowoczesnym technologiom jak robotyzacja, sztuczna inteligencja, wirtualna i rozszerzona rzeczywistość, blockchain, druk 3D, internet rzeczy, cyfrowe bliźniaki, migracja do chmury czy cyberbezpieczeństwo.

– Organizując cykl wydarzeń odnoszących się do przemian cyfrowych w gospodarce, wspólnie z ARAW chcemy uświadamiać i ukierunkowywać kadrę zarządczą, inżynierską i właścicielską w tematyce Przemysłu 4.0, zarówno od strony biznesowej, jak i w kontekście możliwych do zastosowania technologii. Jestem przekonany, że prelegenci będący praktykami w tej dziedzinie są najlepszym przykładem dla tych wszystkich, którzy niezależnie od poziomu zaawansowania przemian cyfrowych w swych firmach, myślą o Przemyśle 4.0 poważnie i chcą w tym zakresie podejmować realne działania – mówi Mikołaj Kołodziejczak, przedstawiciel FPPP w zachodniej Polsce.

Transformacja cyfrowa napędza Przemysł 4.0

W środę, 20 maja br., o przemyśle 4.0 rozmawiano z trzech perspektyw: dużej fabryki, dostawców technologii i organizacji ułatwiającej wejście do przemysłu przyszłości. Mówiono o tym, jak i dlaczego warto inwestować w robotyzację, jak optymalizować procesy i zbudować znaczącą przewagę konkurencyjną oraz dlaczego sztuczna inteligencja powinna być wdrażana w Fabrykach Przyszłości.

O swoich doświadczeniach i praktycznych przykładach wdrożeń opowiadali Andrzej Soldaty z Platformy Przemysłu Przyszłości, Mateusz Amroziński z FANUC Polska, Michał Krasoń ze Stermedia.ai oraz Cezary Tadej i Łukasz Józefowski z koncernu Volkswagen.

E-konferencję rozpoczął Przemysław Ozga, redaktor naczelny ,,Production Manager”. Zwrócił uwagę, że transformacja cyfrowa jest głównym elementem napędowym idei Przemysłu 4.0. Otwiera fabrykom szansę na poprawę wydajności i uzyskanie przewag konkurencyjnych, zwiększa ich innowacyjność, ale także wprowadza szereg zmian w firmie.

– Kryzys związany z pandemią koronawirusa spowodował, że wiele państw i firm zastanawia się nad powrotem produkcji z Chin do Europy. To ciekawe zjawisko w kontekście Polski, która jest gospodarką przekształcającą się w kierunku gospodarki usługowej. Więc powrót produkcji lub skracania łańcuchów dostaw będzie wspaniałym impulsem, jeżeli chodzi o rozwój Przemysłu 4.0. Dlatego warto się do tego przygotować – zaznaczył.

Andrzej Soldaty prezes Fundacji Platformy Przemysłu Przyszłości mówił o przemyśle czwartej generacji jako źródle przewagi konkurencyjnej.

– Przemysł 4.0 wpływa na wzrost produktywności samej fabryki, jak i pracy ludzi, lepsze wykorzystanie sprzętu i rentowność przedsiębiorstw. Wzrost produktywności kapitału zaangażowanego w ciągu 20 lat osiągnie skokową zmianę o 20 punktów procentowych. Efekty cyfryzacji są szczególnie istotne w bezpośredniej aktywności na rynku – nie tylko w R&D i produkcji, ale również w marketingu – dodał.

Zmieniający się rynek

Mateusz Amroziński z FANUC Polska, opowiadał o stronie technologicznej i wyjaśniał jak w praktyce przygotować pierwsze stanowiska dla robotów w zakładzie. – Najbardziej liczącymi się dziś parametrami firm produkcyjnych jest to jak szybko i łatwo potrafią się przystosować do zmian – zaznaczył. Zmieniający się rynek i wymogi klienta powodują, że dziś liczy się to by dostarczać klientom zindywidualizowane produkty. – Dlatego zakłady dostosowują się do tego stosując najnowocześniejsze narzędzia, roboty, czy obrabiarki połączone w sieci – dodał.

Amroziński powołał się na badania firmy McKinsey & Company, związane ze wdrożeniem strategii Predictive Maintenance. Pozwala ona zaoszczędzić firmie od 10 do 40% kosztów związanych z utrzymaniem ruchu oraz zmniejszyć nakłady na inwestycje w sprzęt i maszyny o 5%.

Wykorzystać sztuczną inteligencję

Michał Krasoń z firmy Stermedia.ai mówił jak wykorzystać sztuczną inteligencję w Przemyśle 4.0 w optymalizacji procesów produkcyjnych w fabrykach w kraju i za granicą. Wyjaśniał, co oznacza i jak rozumieć takie pojęcia jak: uczenie maszynowe, głębokie sieci neuronowe czy szeregi czasowe.

– Sztuczna inteligencja w przemyśle świetnie sprawdza się w optymalizacji i automatyzacji. Można zmniejszyć zużycie materiałów, nakład pracy, przyśpieszyć produkcję i zapewnić sobie lepsze planowanie – wylicza.

Przypomniał, że sztuczna inteligencja powstała już w latach 40., początkowo rozwijana była tylko na uczelniach. – Prawdziwy renesans nastąpił 10 lat temu dzięki uczeniu głębokiemu i dało spektakularne wyniki początkowo w rozpoznawaniu obrazu. Nowe algorytmy wymagają dużej ilości danych i mocy obliczeniowej. W latach 2013-15 zostało zebranych więcej danych niż zrobiono to do roku 2013 – podkreślił.

Poprawa efektywności

Cezary Tadej, kierownik najnowocześniejszej lakierni w tej części Europy, odpowiada za inicjatywę strategiczną Przemysł 4.0 w spółce Volkswagen Poznań. Podczas konferencji przedstawił drogę VW do Przemysłu 4.0. Podał przykłady kooperacji człowieka i robota w logistyce czy na linii montażowej.

– Przemysł 4.0 to dla nas wykorzystanie danych i połączeń pomiędzy urządzeniami w sieci i samodoskonalenie się tych obiektów, ale to dużo więcej niż instalacja robotów. Te rozwiązania znajdują zastosowanie m.in. w budowie samochodów prototypowych czy pojazdów zindywidualizowanych dla klientów. Największa motywacja przy wprowadzaniu tych rozwiązań to poprawa efektywności, wzrost elastyczności i minimalizacja podejmowania decyzji tam, gdzie mogą być podjęte automatycznie. W konsekwencji poprzez wzrost efektywności chcemy poprawiać nasze wyniki finansowe – zaznacza.

Z kolei dr inż. Łukasz Józefowski z działu IT pokazał, dlaczego Volkswagen Poznań potrzebuje rozwiązań Big Data. Przedstawił – architekturę środowiska Big Data i realizowane projekty.

– Jeden z pierwszych projektów polegał na analizie błędów na lampach tylnych naszych samochodów, co było związane z budową karoserii. Kolejny projekt dotyczył analizy uszkodzeń wkrętarek i w tym przypadku udało nam się przewidzieć wszystkie ewentualne awarie – dodaje.

27 maja – Rozszerzona rzeczywistość

Kolejna edycja wydarzenia odbędzie się już 27 maja o godzinie 10.00 i poświęcona będzie case study ,,Rozszerzona rzeczywistość jako narzędzie optymalizacji działania serwisu oraz kosztów szkolenia pracowników w dobie koronawirusa i nie tylko” w firmie Polpharma wdrożonej przez Apzumi.

Szczegóły wydarzenia oraz bezpłatna rejestracja

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł75 lat powojennego Wrocławia: Stanisław Abramik: „Wytwórnia Filmów fabularnych we Wrocławiu” [WYKŁAD ONLINE]
Następny artykułOgródki restauracyjne – mniejsze stawki za dzierżawę