A A+ A++

To pierwszy od wielu lat sezon, w którym dojdzie do regionalnych derbów w piłce ręcznej mężczyzn. W grupie D I-ligowych rozgrywek, których inauguracja odbędzie się 23 i 24 września br., wystąpią dwa nasze zespoły – ORLEN Upstream SRS Przemyśl i SPR Orzeł Przeworsk.

Przemyślanie od lat byli i są drugą szczypiorniacką siłą na Podkarpaciu. Prym wiedli i wiodą piłkarze ręczni mieleckiej Stali. W poprzednim sezonie ORLEN Upstream SRS zawiódł. Mimo zestawu personalnego, który absolutnie nie skazywał ich na banicję, doszło do najgorszego. Spadek z Ligi Centralnej, po znakomitym w ich wykonaniu wcześniejszym sezonie, był dla wielu przykrą niespodzianką. Ale tak w sporcie bywa… Nigdy nie jest tak, że same nazwiska będą wygrywać mecze. Do tego potrzebna jest chemia, atmosfera i chęci, które poparte są znakomitą komunikacją z trenerskim sztabem. Ani jednego z tych elementów w poprzedniej kampanii nie było, więc wyrok skazujący nie nakazywał psioczyć na los. Ale to już historia.

I bardzo dobrze, bo – jak już wielokrotnie wspominaliśmy – nie takie firmy dotykał przykry los degradacji. Najważniejsze, aby wyciągnąć z tego wnioski i zacząć pisać nową historię. Tak właśnie zrobili przemyscy działacze i był to jedyny rozsądny krok. Pożegnali wielu doświadczonych i zasłużonych zawodników. Mniej trudne będzie wymienienie tych, którzy pozostali w ekipie. To bramkarze Gracjan Nowak i Paweł Sar, rozgrywający: Patryk Walczyk, Sebastian Świt i Kamil Guzdek, to wreszcie czwórka skrzydłowych: Jakub Makuła, Tomasz Kulka, Kacper Kielar i Karol Skawiński. Bardzo ważne zmiana nastąpiła na ławce trenerskiej. Wreszcie skończyły się kombinacje, łączenie gry na parkiecie z prowadzeniem zespołu. To zawsze wiąże się z ryzykiem przedkładania własnych parkietowych „interesów” nad dobrem zespołu. Działacze postawili na bardzo dobrą kartę. Zaprosili do współpracy człowieka, który ma na swoim koncie naprawdę sporo trenerskich sukcesów, człowieka, który jest gwarantem skupienia się tylko i wyłącznie na motoryczno-techniczno-taktycznym i mentalnym przygotowaniu zespołu. Człowieka, który z niejednego trenerskiego pieca jadł chleb, od którego nie wymaga się natychmiastowych wyników, i który taką rozsądną opcję „przyklepał”. To Jarosław Knopik. Do ekipy dołączyło pięć nowych twarzy. Wrócił po dwóch latach kołowy Paweł Kubik, wrócił bramkarz Adam Iwasieczko. I właśnie obsada bramki jest jedną z najmocniejszych kart w talii J. Knopika. Kompletnie niczego zarzucić nie można także obu skrzydłom. Stamtąd będzie rywalom grozić spore niebezpieczeństwo. Teoretycznie nieco mniej optymistycznie wygląda rozegranie. Czy sama młodzież zdoła udźwignąć ciężar? Nie ma co ukrywać – brak doświadczonego playmakera i typowej „strzelby” nie będzie sprzymierzeńcem przemyślan. Podobnie jak posiadanie w składzie ledwie jednego kołowego. Odpukać: w razie urazu P. Kubika zrobi się potężna wyrwa.

Przemyślanie dobrze prezentowali się w spotkaniach sparingowych. Wszyscy podkreślają jedno: w zespole panuje znakomita atmosfera, jest chemia, jest mobilizacja. Wygrali turniej w Końskich, zajęli 3. miejsce w Zwoleniu. Powalczyli z mielecką Stalą w finale wojewódzkim Pucharu Polski. Ale to nic nie znaczy. Kompletnie nie można tego przekładać na prezentację w walce o mistrzowskie punkty. Tę zweryfikuje parkiet. Na co stać ORLEN Upstream SRS Przemyśl? Tylko wyjątkowo odważny wróżbita jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Team J. Knopika wkroczy do akcji w 2. kolejce I-ligowej rywalizacji, kiedy na parkiecie hali POSiR zmierzy się z AZS UMCS Lublin. Na inaugurację pauzuje.

W „Armia Leliwa” stagnacja

Kiedy po kilku kolejkach poprzedniego I-ligowego sezonu ówczesny beniaminek tej klasy rozgrywkowej plasował się w ścisłej czołówce tabeli, niektórzy przebąkiwali, że narodziła się nowa siła. SPR Orzeł Przeworsk prezentował się znakomicie, ale nie była to jakaś wielka niespodzianka, patrząc na zestaw personalny. Trzon ekipy stanowili zawodnicy, którzy występowali w wyższych klasach rozgrywkowych. Zawodnicy doświadczeni i ograni. Parkietowi cwaniacy. Mieszanka tarnowsko-przemyska w połączeniu z przeworską młodzieżą w pewnym momencie jednak wyhamowała. Pojawiły się urazy, absencje, wahania formy. Koniec końców zespół, który teoretycznie prowadził Michał Kubisztal zakończył rozgrywki na znacznie niższym miejscu niż wskazywałyby predyspozycje ekipy.

Przed nadchodzącym sezonem nie doszło do wielkiej rewolucji. Starzy wyjadacze zostali, a trenerską pieczę sprawować będzie Tomasz Mochocki, który pojawiać się będzie także na parkiecie. Bardzo cenny jest powrót do zespołu Marcina Wajdy. To właśnie jego obecność we wspomnianym okresie poprzedniej kampanii znakomicie wpływała na pozostałych. Po kilku meczach doświadczony rozgrywający zdecydował o powrocie do Tarnowa. Na chwilę.

„Armia Leliwa” to połączenie ogromu doświadczenia z młodzieńczą fantazją. Tej drugiej doda z pewnością młodzieżowy reprezentant Polski, wychowanek Orła, Jakub Curzytek. Tego pierwszego zaś 46-letni parkietowy dinozaur Dariusz Kubisztal, na którego pesel nie ma co zwracać uwagi. Niejednemu zespołowi zajdzie za skórę. Wydaje się, że SPR Orzeł jest bardzo dobrze zbilansowany. Mocne rozegranie i skrzydła. Bramka i koło to jednak bazowanie na umiejętnościach jednego gracza. Oby omijały ich urazy, bo wówczas może być nieciekawie.

Przeworszczanie rywalizację o punkty rozpoczną od wyjazdowego pojedynku (23 września br.) w Krakowie z jednym z kandydatów do awansu do Ligi Centralnej AZS AGH.

ORLEN Upstream SRS Przemyśl w sezonie 2023 – 2024:

  • Bramkarze: Adam Iwasieczko, Gracjan Nowak, Paweł Sar, Oskar Zajdel.
  • Rozrywający: Igor Bykowski, Kamil Guzdek, Mateusz Hoim, Igor Mróz, Bartosz Paw, Sebastian Świt, Patryk Walczyk.
  • Skrzydłowi: Kacper Kielar, Tomasz Kulka, Jakub Makuła, Karol Skawiński.
  • Kołowi: Paweł Kubik.
  • Trener: Jarosław Knopik. Asystent trenera: Krzysztof Błażkowski. Kierownik drużyny: Jacek Reiter. Menadżer: Piotr Szkarpecki. Fizjoterapeuta: Łukasz Zawadzki.

SPR Orzeł Przeworsk w sezonie 2023 – 2024:

  • Bramkarze: Grzegorz Barnaś, Samuel Kędzior.
  • Rozgrywający: Kacper Bednarz, Jakub Curzytek, Jakub Czapka, Daniel Dutka, Tomasz Mochocki, Mateusz Świerk, Marcin Wajda.
  • Skrzydłowi: Kamil Drobiecki, Emilian Jewuła, Adam Mroszczyk, Kevin Starzecki, Franciszek Wlazło.
  • Kołowi: Dariusz Kubisztal, Patryk Małecki.
  • Trener: Tomasz Mochocki. Asystent trenera: Mariusz Curzytek. Kierownik drużyny: Michał Korczowski. Menadżer: Paweł Pilek.
  • 1. kolejka (23 września): AZS AGH Kraków – SPR Orzeł; pauza: ORLEN Upstream SRS (rewanż: 17 lutego 2024 r.)
  • 2. kolejka (30 września): ORLEN Upstream SRS – AZS UMCS Lublin; pauza: SPR Orzeł (24 lutego).
  • 3. kolejka (7 października): KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – ORLEN Upstream SRS; SPR Orzeł – KSSPR Końskie (9 marca)
  • 4. kolejka (14 października): ORLEN Upstream SRS – SPR Wisła Sandomierz; Viret CMC Zawiercie – SPR Orzeł (23 marca)
  • 5. kolejka (21 października): SPR Górnik Zabrze – ORLEN Upstream SRS; SPR Orzeł – SMS ZPRP II Kielce (30 marca)
  • 6. kolejka (11 listopada): ORLEN Upstream SRS – AZS AGH Kraków; MTS Chrzanów – SPR Orzeł (6 kwietnia)
  • 7. kolejka (18 listopada): SPR Orzeł – ORLEN Upstream SRS (13 kwietnia)
  • 8. kolejka (25 listopada): ORLEN Upstream SRS – KSSPR Końskie; AZS UMCS Lublin – SPR Orzeł (20 kwietnia)
  • 9. kolejka (2 grudnia): Viret CMC Zawiercie – ORLEN Upstream SRS; SPR Orzeł – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (27 kwietnia)
  • 10. kolejka (9 grudnia): ORLEN Upstream SRS – SMS ZPRP II Kielce; SPR Wisła Sandomierz – SPR Orzeł (4 maja)
  • 11. kolejka (3 lutego 2024 r.): MTS Chrzanów – ORLEN Upstream SRS; SPR Orzeł – SPR Górnik Zabrze (18 maja)

Autor: Mariusz Godos
/ Życie Podkarpackie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmiany dot. rad okręgów
Następny artykułNielegalni imigranci wciąż szturmują polską granicę