A A+ A++

Bartosz Kurek nie tak wyobrażał sobie powrót do polskiej Plus Ligi. Po latach spędzonych za granicą w Vero Volley Monza oraz Wolf Dogs Nagoya związał się z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Niestety kibice jak na razie nie mieli zbyt wielu okazji, by oglądać go na parkiecie. Już w pierwszej kolejce w starciu z Projektem Warszawa doznał urazu, przez który pauzuje już blisko sześć tygodni. Na szczęście szykuje się przełom.

Zobacz wideo Wojciech Szczęsny czy Inaki Pena? Kibice wybrali. Deklasacja

Co ze zdrowiem Bartosza Kurka? Trener ogłosił: “Dostał zgodę od lekarza”.

Do nieszczęśliwej sytuacji doszło w połowie września. “Po mocnym ataku przyjmującego Projektu Artura Szalpuka piłka odbiła się od parkietu, następnie od nogi libero ZAKSY Erika Shojiego i trafiła Kurka w oko. Atakujący padł na kolana i złapał się za twarz. Gdy po chwili podniósł się, to od razu zasygnalizował, że potrzebuje zmiany. Następnie udał się do szatni razem z fizjoterapeutą, który po chwili wrócił sam” – pisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl. Kurek trafił do szpitala, gdzie spędził kilka dni. Problemy z okiem okazały się na tyle poważne, że do teraz nie wrócił do gry.

O sytuacji srebrnego medalisty olimpijskiego opowiedział trener ZAKSY – Andrea Giani. W rozmowie z “Przeglądem Sportowym” przekazał optymistyczne wieści. – Bartek w końcu zaczął treningi, dostał zgodę od lekarza specjalisty. Jednak trzeba pamiętać, że on przez blisko sześć tygodni był praktycznie unieruchomiony. Trzeba dać mu trochę czasu, by popracował fizycznie, zaczął skakać – wyznał.

Kiedy Bartosz Kurek wróci do gry? Niepokojąca odpowiedź

Jak poinformowali dziennikarze, Kurek nie mógł wykonywać praktycznie żadnych ćwiczeń, dopóki nie ustabilizowało się ciśnienie w jego oku. Teraz jest już nieco lepiej. Kiedy zatem ponownie zobaczymy go na boisku? – Nie wcześniej niż za dwa tygodnie, a kto wie, czy później nie za kolejne dwa. Matematycznie mówi się, że tyle, ile miałeś przerwy, tyle twój organizm będzie wracał do pełnej dyspozycji. Najważniejsze, że Bartek czuje się dobrze – wyjaśnił Giani.

Pod nieobecność Kurka na pozycji atakującego zastępuje go młody Mateusz Rećko, który do tej pory nie miał żadnego doświadczenia w Plus Lidze. Mimo to zespół spisuje się względnie dobrze. W tabeli zajmuje szóste miejsce, choć ostatnie dwa mecze ze Ślepskiem Suwałki i Bogdanką LUK Lublin przegrał 2:3 i 0:3. We wtorek 29 października zmierzy się zaś z MKS-em Będzin.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy pomysł posłów KO i rzecznik praw dziecka: psycholog dla nastolatka nawet bez zgody rodziców
Następny artykułСуд Гааги: Монголия — нарушительница Римского статута из-за отказа арестовывать Путина