W czerwcu 2018 roku tragicznym wypadkiem, w sąsiadującej z powiatem gorlickim – gminie Grybów, żyła cała Polska. W wyniku dachowania osobówki zginęła 18-latka. Samochodem podróżowało również dwóch 19-letnich bliźniaków, żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Obaj byli pijani.
Do tragicznego wypadku doszło dokładnie 25 czerwca 2018 roku około godz. 5 w Krużlowej Niżnej. Kierowca audi stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i doprowadził do dachowania samochodu. Siedząca na tylnym siedzeniu młoda kobieta zginęła na miejscu, a jeden z mężczyzn podróżujących pojazdem – uciekł.
Policjanci i strażacy natychmiast rozpoczęli poszukiwania 19-latka. Znaleźli go po kilkudziesięciu minutach w zaroślach oddalonych od miejsca zdarzenia o około pół kilometra.
Obaj bracia z obrażeniami trafili do szpitali. Obaj byli pod wpływem alkoholu. I każdy z nich wskazywał na drugiego, jako kierowcę.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z Nowego Sącza, Grybowa i Korzennej pod nadzorem prokuratora z Gorlic (teren gminy Grybów podlega pod gorlicką prokuraturę) oraz w obecności biegłego sądowego.
Dlaczego aż tyle czasu potrzeba było śledczym, by wskazać tego z barci, który feralnego poranka siedział za kierownicą audi? Przede wszystkim dlatego, że bliźniacy jednojajowi mają identyczne DNA, a uczestnicy zdarzenia nie mieli zapiętych pasów, więc w czasie dachowania mogli zmienić swoje miej … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS