Nie widziałem w Warszawie innego miejsca, w którym samochody tak powszechnie przejeżdżałyby na czerwonym świetle.
Niedawno na warszawa.wyborcza.pl był artykuł o tym, że wasz reporter obserwował przez godzinę niebezpieczne skrzyżowanie w al. Niepodległości. Bardzo ciekawy pomysł. Chciałbym zaprosić w inne niebezpieczne miejsce – na rondo Babka – żeby poobserwować, jak często samochody przejeżdżają tam na czerwonym świetle.
Przejeżdżam lub przechodzę przez rondo Babka codziennie, czasem po kilka razy, o różnych porach. Obserwuję samochody z konieczności, czekając na przejściu, a czasem z ciekawości, czekając na tramwaj. Nie widziałem w Warszawie innego miejsca, w którym samochody tak powszechnie przejeżdżałyby na czerwonym świetle.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS