Do gorącej wymiany zdań pomiędzy europoseł Beatą Kempą (Suwerenna Polska) a poseł Małgorzatą Pępek (Platforma Obywatelska) doszło dzisiaj (10 października) w Żywcu.
To właśnie na Rynku zorganizowana została przez Suwerenną Polskę konferencja. Oficjalnie dotyczyła kryzysu imigracyjnego. Udział w niej wzięli europoseł Beata Kempa, wiceprezes Tauron Ekoenergia Beata Białowąs oraz kilkunastu sympatyków Suwerennej Polski z pełnomocnikiem na powiat żywiecki Tadeusz Gachem ze Ślemienia, dwoma radnymi gminy Ślemień (Andrzej Pilsyk i Bogdan Pyclik) oraz osobami w strojach góralskich. Mówiono o imigrantach, ale tak naprawdę była ta zwyczajna kampania wyborcza promująca Beatę Białowąs. W pewnym momencie przemawiająca europoseł Beata Kempa powiedziała, że dzisiaj w Żywcu odebrała wiele pozytywnych sygnałów, ale były też i takie bardzo agresywne.
– I przestrzegam przed tym i proszę, że możemy się spierać na argumenty i mamy prawo do różnych poglądów. Taka jest Polska i ja jestem z tego osobiście dumna i zawsze będę dziękować polskim opozycjonistom, że do tego dążyli, że dzisiaj możemy mieć różne poglądy polityczne. Tylko, żebyśmy się wzajemnie szanowali. Wiem, że bardzo agresywnie w stosunku do pani marszałek Beaty Białowąs (tu wspomnijmy, że Beata Białowąs nigdy nie była marszałkiem ani wicemarszałkiem województwa śląskiego, a tylko członkiem zarządu, które to stanowisko straciła 21 listopada 2022 roku – przyp. red) postępuje nieładnie pani poseł Małgorzata Pępek. Tylko ja panią Małgorzatę Pępek pamiętam z polskiego parlamentu i sobie nie przypominam, żeby jakąkolwiek merytoryczną i mądrą treść przekazała z mównicy. Zawsze atakowała personalnie. Nie jest to osoba, w mojej ocenie, o najwyższych lotach, jeśli chodzi o reprezentację tego terenu. Przepraszam mam prawo, byłam 15 lat w polskim parlamencie i jakby agresję tej pani też doświadczałam. Nigdy się nie znałyśmy, nigdy nie rozmawiałyśmy i nigdy nawet nie podała ręki. Dlatego też dzisiaj jak widzę tego typu ataki, szczególnie na kobietę, to pokazuje, że trzeba popierać te osoby, które prezentują najwyższy poziom kultury osobistej. Nawet jak się różnimy to trzeba umieć różnić się pięknie. Jak się nie ma argumentów, to wtedy są inwektywy, tak jak tej pani. To się ma nijak do demokracji. Mamy wolność, mamy demokrację w naszym kraju – mówił europoseł Beata Kempa dodając, że PO osiem razy przegrała wybory, a nikt legalności tych wyborów nie kwestionował.
Prawdopodobnie europoseł Beata Kempa nie była całkowicie świadoma tego, że stoi kilkadziesiąt metrów od biura poseł Małgorzaty Pępek, a ta akurat jest w środku. Poseł Małgorzata Pępek słysząc co o niej mówią poczuła się wywołana do tablicy i podeszła do ogromnie zaskoczonych europoseł Beaty Kempy i Beaty Białowąs. Tu posłanka z Żywca przywitała się podając rękę.
– Słyszałam tutaj nieciekawe informacje na mój temat. Chciałam to sprostować. Znamy się, oczywiście, że się znamy (tu zwróciła się do europoseł Beaty Kempy – przyp. red). Znamy się, ale od strony odwrotnej. Pani mówiła, że ja krzyczałam z mównicy. To proszę mi to pokazać. To pani krzyczała. Chyba pani tu mówiła o sobie i pomyłka zaszła duża. Poza tym chciałam powiedzieć prawdę o stojącej tutaj Beatce Białowąs, którą osobiście lubię. Czy jest góralką? Jest góralką, ale z Sosnowca. Ma niebieską sukienkę, czerwone korale, kierpce, ale wcale nie jesteś rodowitą góralką. I proszę nie mówić tu takich rzeczy, bo nie znoszę tych kłamstw i podszywania się pod korzenie góralskie, bo tego się nie robi! Gdzie jest to prawo i gdzie ta sprawiedliwość z waszej strony? Cały czas mówicie, że jesteście prawi, że jesteście sprawiedliwi. Moi drodzy górale wstydzę się za was – tu poseł Małgorzata Pępek zwróciła się do grupy kilku górali stojących z kartkami z wizerunkiem Beaty Białowąs.
– My popieramy panią Beatę Białowąs, a nie panią, przykro nam – padło z ust jednej z osób.
Odchodząca poseł Małgorzata Pępek zapytała jeszcze czy Beata Białowąs, jako wiceprezes Tauron Ekoenergia, wzięła sobie na przyjazd do Żywca urlop z pracy? Najwyraźniej zaskoczona całą sytuacją Beata Białowąs odpowiedziała zmieszanym głosem: – Tak, tak.
Doszło jeszcze do wymiany słów z grupą ze Ślemienia, w tym z pełnomocnikiem Suwerennej Polski Tadeuszem Gachem, którzy stwierdzili, że poseł Małgorzata Pępek odchodząc ze stanowiska wójta w 2011 roku zostawiła gminę Ślemień w długach.
– Tyle jest co zrobiłam, a dług macie teraz – odpowiedziała krótko poseł Małgorzata Pępek.
Europoseł Beata Kempa stwierdziła, że było to wtargnięcie poseł, co pokazuje, iż PO nie ma żadnych argumentów poza inwektywami.
– I poza tym, aby obrażać. Polska jest jedna i nie można tak mówić. Może też się czuję góralką, bo mój ojciec urodził się tu niedaleko. Może też mi poseł nie pozwoli wjechać do Żywca i nie pozwoli rozmawiać z góralami? Przecież my się bardzo lubimy. Oni sobie nie życzą tego, żeby w taki sposób się zachowywać, bo zawsze wykazywali wysoki poziom serdeczności i gościny. Dlatego ten poziom prymitywizmu. Apeluję do Donalda Tuska niech im zrobi szkolenia. Niech ich wyciszy, bo naprawdę aż żal. Poseł Małgorzata Pępek nie ma specjalnego dorobku. Stąd te krzyki, stąd to wtargnięcie, te osobiste wycieczki, które zawsze są oznaką niemocy, oznaką bezradności. No cóż pobłogosławić. Mamy w niedzielę wybory. Tak mamy barwną demokrację. Ja się cieszę. Dla mnie to zaszczyt i honor, że jestem dzisiaj wśród górali. Nikogo nie wypraszacie, nie dyskryminujecie, tylko zapraszacie. To nie jest tak, że ziemia żywiecka jest tylko dla pani poseł Małgorzaty Pępek. Tylko wiem, że jest gościna dla wszystkich ludzi z całego kraju, kto tutaj przyjeżdża – mówiła europoseł Beata Kempa informując, że Beata Białowąs została przyjęta jako członek do Związku Podhalan Oddziału Górali Żywieckich w Milówce.
Zapytana przez nas poseł Małgorzata Pępek o całą sytuację powiedziała, że prawdopodobnie europoseł Beata Kempa i Beata Białowąs nie spodziewały się, iż może ona być w swoim biurze.
– Słysząc taki stek kłamstw pod moim adresem musiałam zareagować, a zwłaszcza na te kłamstwa o moim braku dorobku. Przez kilka dobrych lat byłam radną gminy Ślemień, zasiadałam w Zarządzie Gminy Ślemień, a od 2002 do 2011 roku była wójtem tej gminy. Od jesieni 2011 roku jestem posłem. Zajmuję 6. miejsce na 460 posłów jeśli chodzi o poselską aktywność. O tym kto krzyczał z mównicy i jak się zachowywał mieszkańcy doskonale wiedzą z licznych przekazów telewizyjnych i to wcale nie chodzi o moją osobę. To również nie ja byłam bohaterką jednego ze skeczów kabaretu Neo-Nówka, jak i nie jestem bohaterką rozlicznych memów w internecie. Jestem rodowitą góralką i nie pozwolę na to, aby tak szargać nasze korzenie. Zdaję sobie sprawę, że robi się nerwowo, a Suwerenna Polska szuka poparcia, gdzie tylko można. A jakie ta partia ma na Żywiecczyźnie poparcie, to można było zobaczyć dzisiaj na żywieckim Rynku, gdy na spotkanie przybyło raptem kilka osób – powiedziała nam poseł Małgorzata Pępek.
Dlaczego europoseł Beata Kempa twierdziła, że poseł Małgorzata Pępek zaatakowała personalnie Beatę Białowąs? Prawdopodobnie ma to związek z sobotnią wizytą Rafała Trzaskowskiego w Bielsku-Białej. Wtedy to poseł Małgorzata Pępek powiedziała do tłumu zebranych osób, aby uważali na kandydatów, którzy są przebierańcami.
– Udają, że są stąd, że znają nasze problemy, chociaż na pewno ich nie znają. Jest taka jedna góralka z Sosnowca. Pewnie ją widzicie. Niebieska sukienka, czerwone korale, kierpce. Ale to ściema, to kłamstwo PiS-owskie – stwierdziła wtedy poseł Małgorzata Pępek, z której ust jednak nie padło żadne imię i nazwisko osoby.
***
Jak poinformowała nas Monika Meinhart-Burzyńska, szef Szef Biura Komunikacji, PR, Strategii i Procesów w spółce Tauron Ekoenergia, wiceprezes Beata Białowąs przebywa na urlopie od 18 września do 13 października.
– A zatem dzisiejszy dzień, czyli 10 października, również był jej dniem urlopu. Bezpłatnym – zaznaczyła Monika Meinhart-Burzyńska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS