Urszula Kropiewnicka mówi, że jest zszokowana medialnymi doniesieniami. Rodzice dzieci się podzielili – jedni przedszkola bronią, inni nie zostawiają na nim suchej nitki. Trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie znęcania się przez nauczycielkę nad dziećmi w przedszkolu w Lublinie.
Na zachowanie jednej z nauczycielek w niepublicznym przedszkolu Bajkolandia w Lublinie dzieci najpierw poskarżyły się rodzicom. Niespełna trzyletnia Natalka mówiła, że pani Ewa uderzyła ją w policzki i biła po rękach. Któregoś dnia dziewczynka wróciła do domu z siniakiem na czole. Doszło do tego, że nie chciała chodzić do przedszkola, zaczęła się moczyć.
Trzyletni Boguś też powiedział mamie, że pani mocno uderzyła go w głowę. Dodał też, że zaciskała mu usta. A nawet wkładała palce do buzi. Rodzice początkowo nie dowierzali. Ale chłopca przed wyjściem do przedszkola ogarniał histeryczny płacz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS