Przedszkola i żłobek świecą pustkami. Jest w nich tylko garstka dzieci

Rodzice dzieci uczęszczających do żłobków i przedszkoli muszą od dzisiaj zapewnić opiekę swoim pociechom we własnym zakresie. Z pewnymi wyjątkami.

Placówki te będą zamknięte co najmniej do 9 kwietnia. Mogą do nich chodzić teraz jedynie dzieci, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego oraz których rodzice są zatrudnieni w podmiotach wykonujących działalność leczniczą lub realizują zadania publiczne w związku z zapobieganiem i zwalczaniem koronawirusa.

W dwunastu pabianickich przedszkolach podległych magistratowi jest 1865 przedszkolaków. W związku z nowymi wytycznymi dziś rano było ich tylko 48 (najwięcej w PM 16 – 13 oraz w PM 4 – 10). Z kolei miejski żłobek opiekuje się od rana tylko czworgiem maluchów.

– W przypadku czasowego ograniczenia lub zawieszenia działalności żłobka, uzasadnionego nadzwyczajnymi okolicznościami zagrażającymi życiu lub zdrowiu dzieci, rodzicom przysługuje zwolnienie z opłaty za pobyt dziecka w żłobku proporcjonalnie do ilości dni w miesiącu, w którym żłobek nie świadczył usług – informuje Aneta Klimek, rzecznik prasowy urzędu.