Z powodu zagrożenia epidemicznego niektóre prowincje we Włoszech lub landy w Niemczech wprowadziły tzw. spowiedź ogólną w kościele. Polega ona na rozgrzeszeniu udzielanym przez kapłana wszystkim obecnym, bez indywidualnego wyznawania grzechów.
Z podobną praktyką w polskim Kościele nie mieliśmy jeszcze do czynienia, chociaż prawo kanoniczne dopuszcza taką możliwość w sytuacjach nadzwyczajnych, gdy okoliczności nie pozwalają na spotkanie z kapłanem w konfesjonale. Pandemia koronawirusa dla polskich biskupów nie jest jednak wystarczającym powodem.
Odpuszczenie grzechów bez udziału księdza
– Taka praktyka spowiedzi nie jest obowiązkowa, nawet w sytuacji zagrożenia wywołanego pandemią. Oczywiście bezpieczeństwo parafian jest najważniejsze i od tego nie ma wyjątków. Z tego powodu dla osób, które zwyczajnie boją się zagrożenia lub zaobserwowały u siebie objawy zakażenia, prawo kanoniczne przygotowało możliwość odpuszczenia grzechów bez wychodzenia z domu – wyjaśnia ks. Joachim Kobienia, rzecznik opolskiej kurii.
Chodzi o tzw. żal doskonały, który odpuszcza wszystkie grzechy – zarówno lekkie, jak i ciężkie. Można go dokonać w swoim mieszkaniu, bez konieczności przebywania w konfesjonale, a odpuszczenie grzechów dokona się bez udziału księdza. – Zgodnie z nauczaniem Kościoła „żal doskonały”, określany jako „żal z miłości”, to żal, który wypływa z miłości do Boga. Taki żal odpuszcza grzechy powszednie i przynosi przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe – podkreśla rzecznik kurii.
Spowiedź stacjonarna przez cały dzień
Z kolei dla osób, które wolą tradycyjną formę spowiedzi przedświątecznej, opolskie parafie wydłużyły dni i godziny spowiedzi stacjonarnej. W Opolu można się wyspowiadać od godz. 6 do 20.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS