A A+ A++

We wtorek i w środę z wizytą w Polsce przebywają przewodniczące parlamentów państw Unii Europejskiej. Do Polski przyjechały przedstawicielki parlamentów Austrii, Belgii, Czech, Cypru, Łotwy, Litwy i Hiszpanii oraz Rady Najwyższej Ukrainy i Parlamentu Europejskiego

W środę spotkanie rozpoczęło się od wizyty na przejściu graniczne z Ukrainą w Dorohosku. Później polityczki odwiedziły punkt recepcyjny dla uchodźców w Chełmie.

– Przyjechałyśmy, by posłuchać rodzin, które uciekły przed bestialską wojną, którą rozpętał Putin – mówiła Elżbieta Witek – Doskonale potrafimy zrozumieć sytuację kobiet, które walczą na Ukrainie, jak i matek i babć, które przywiozły tu dzieci, osoby starsze, niepełnosprawne, które znalazły schronienie na terenie Polski i innych krajów UE – powiedziała.

Marszałek Sejmu dodała, że zaproponowała koleżankom z innych krajów przedyskutowanie sposobów na pomoc uchodźcom i ich rodzinom – Bez legislacji, która pomaga Ukrainie pomoc nie byłaby możliwa – zaznaczyła.

Wizyta w centrum dla uchodźców w Nadarzynie

Elżbieta Witek podkreślała, że Ukrainki, które uciekły do Polski przeżyły ogromne dramaty.

– To są kobiety gwałcone na Ukrainie. Kobiety, które rodzą na betonie, w zimnych piwnicach, patrzą na śmierć dzieci, bliskich. Są to kobiety heroiczne, które przyjeżdżają do obcego kraju, by chronić najbliższych – mówiła podczas konferencji.

Na środę zaplanowano także wspólną wizytę przedstawicielek parlamentów w Centrum Pomocy Humanitarnej Ptak w Nadarzynie. Polityczki maja także rozmawiać w Sejmie o tym, jak można pomóc uchodźcom.

Czytaj też:
Premier otworzył miasteczko dla uchodźców we Lwowie i zaapelował do KE i przywódców zachodnich. „Nie ma na co czekać”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRzecznik Kremla krytykuje możliwość wykluczenia Rosjan z Wimbledonu
Następny artykułGołębia też chce mieć asfalt