W poniedziałek na Twitterze ambasador USA w Polsce stanęła w obronie Polaków oskarżanych przez Rosjan o spiskowanie z hitlerowcami przed wybuchem II wojny światowej. „Drogi Prezydencie Putin, to Hitler i Stalin zmówili się, aby rozpocząć II wojnę światową. To jest fakt. Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu” – napisała Georgette Mosbacher. Na odpowiedź strony rosyjskiej nie trzeba było długo czekać. „Droga pani ambasador, czy naprawdę myślisz, że wiesz na temat historii więcej niż na temat dyplomacji?” – pytano uszczypliwie z twitterowego konta Ambasady Rosji.
Agencja TASS zacytowała także wypowiedź Leonida Słuckiego, szefa komisji spraw zagranicznych Rosji, w sprawie wpisu ambasador USA w Polsce. – Oświadczenie ambasador USA w Polsce o spisku Stalina i Hitlera jest nie tylko niezręczne – zachęca także Warszawę do dalszego wysuwania historycznych kłamstw i do wandalizmu państwowego – stwierdził. – Polacy, za których życie i wolność zginęło ponad 600 tysięcy żołnierzy radzieckich, kontynuują niszczenie grobów wyzwolicieli, by oklaskiwać Waszyngton i ogólne zniekształcenie historii. Rusofobia zmienia się z histerii w bluźnierstwo. Szkoda, że taka opinia pada ze strony kraju, który uczestniczył w koalicji antyhitlerowskiej – dodał.
Przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin zasugerował z kolei Departamentowi Stanu USA, że „zanim wyśle ambasadora do jakiegoś kraju” powinien „zainteresować się jego znajomością historii państwa, w którym będzie pracował”.
Czytaj także:
Ambasada Rosji nie patyczkuje się z Mosbacher. Uszczypliwa odpowiedź na Twitterze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS