A A+ A++

Zostało jeszcze kilka dni ferii. Niestety nie wszyscy uczniowie wrócą do szkół po zimowej przerwie. W poniedziałek, 11 stycznia zapadła decyzja, że do szkolnych ław powrócą jedynie dzieci z klas I-III szkół podstawowych. Pozostali uczniowie, zarówno klas starszych z podstawówek, jak i liceów i techników, nadal będą kształcić się zdalnie. Wbrew wcześniejszych zapowiedziom przedłużono obostrzenia, które miały obowiązywać do 17 stycznia.

Od 18 stycznia do szkół wrócą jedynie uczniowie klas I-III szkół podstawowych. Pozostali będą uczyć się zdalnie. Z tej decyzji zapewne nie są zadowoleni maturzyści i ośmioklasiści, których czekają jedne z najważniejszych egzaminów w życiu. Nadal normalnie funkcjonują przedszkola i żłobki.

Zaraz po świętach wprowadzono nowe obostrzenia, które miały potrwać do 17 stycznia. W poniedziałek, 11 stycznia ogłoszono jednak, że zostają one przedłużone do 31 stycznia. Jak tłumaczył minister zdrowia, decyzja ta podyktowana jest narastającą trzecią falą zakażeń koronawirusem w całej Europie. Sąsiadujące z Polską kraje wydłużają terminy wprowadzonych obostrzeń. Przypomnijmy, że w galeriach handlowych otwarte są tylko sklepy spożywcze, z książkami i prasą, drogerie, apteki. Czynne są wolnostojące wielkopowierzchniowe sklepy meblowe. Hotele dostępne są tylko dla służb mundurowych, medyków i pacjentów szpitali specjalistycznych. Zamknięte są nadal stoki narciarskie, a wszelkie obiekty sportowe pozostają dostępne do uprawiania sportu zawodowego. Wprowadzona została również 10-dniowa kwarantanna dla przyjeżdżających do Polski transportem zorganizowanym. Nadal obowiązują ograniczenia w transporcie zbiorowym, w miejscu sprawowania kultu religijnego, gdzie maksymalnie na 15 m kw. może przebywać 1 osoba, udział w zgromadzeniach maksymalnie do pięciu osób, zakaz organizacji wesel, komunii i konsolacji, ograniczenia w sklepach, gdzie maksymalnie może przebywać 1 osoba na 15 m kw., godziny dla seniorów w dni robocze od 10.00 do 12.00. Zamknięte są restauracje, które mogą jedynie przygotowywać posiłki na wynos lub dowóz. Na razie nie wiadomo, czy z dniem 1 lutego obostrzenia zostaną zniesione lub złagodzone. To zależy od sytuacji epidemiologicznej w całej Europie, liczby zakażeń, liczby zajętych łóżek w szpitalach, w tym respiratorowych oraz liczby zleceń na testy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLockdown nawet do kwietnia? Rząd rozmawia z przedsiębiorcami
Następny artykułTrawniki. Wywóz śmieci w rękach nowej firmy