W poniedziałek, gdy ratownicy dotarli do drugiego z górników poszukiwanych po sobotnim wstrząsie w ruchu Bielszowice KWK Ruda (nie stwierdzono u niego oznak życia, ale nie było jeszcze możliwości, aby zbadał go lekarz), o niedawnych kontrolach nadzoru górniczego w rejonie, w którym doszło do wypadku, napisał na Twitterze jeden z internautów. “Wszyscy pracujący na Bielszowicach dobrze wiedzieliśmy, że na tej ścianie czyli 001z w pokładzie 504, coś kiedyś się stanie. Gdy chodziliśmy tam w rejon, to nie raz można było odczuć odprężenia. A także tąpnięcia. Wypadek miał miejsce w Upadowej 5 w której chodnik był już zaciśnięty z powodu odprężeń górotworu. Ciężkie przejście z chodnika do ściany, które było już zgłaszane do Wyższego Urzędu Górniczego. WUG odwiedził nas w czwartek [pisownia oryginalna]” – napisał internauta, najpewniej jeden z górników.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS