Ponad trzy tysiące rodzinnych pamiątek zgromadziło w ciągu roku kaliskie archiwum społeczne. Są tu zdjęcia, pamiętniki, dokumenty, wzruszające listy
Zbiory są opisywane i digitalizowane, więc dostęp do nich mają wszyscy, bez względu na szerokość geograficzną. Dodatkową wartością jest możliwość spotkań z osobami, które przekazują gromadzone przez lata zbiory. Darczyńcy opowiadają o losach swoich rodzin.
– Młodość rządzi się swoimi prawami i trzeba dojrzeć do chęci ocalenia tego, co zostało po przodkach, więc najczęściej pamiątki przekazują osoby starsze. Często słyszę “dobrze, że tutaj mogę je oddać, bo nikt się moich bliskich się nimi nie interesuje”. Nas interesują wszystkie – zapewnia Monika Sobczak-Waliś. Jest pomysłodawczynią stworzenia Społecznego Archiwum Kaliszan, jego szefową i propagatorką idei oddawania rodzinnych zbiorów w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Adama Asnyka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS