A A+ A++

Szczepionka przeciw COVID-19 nie była testowana na osobach z grupy ryzyka. Stanowi zagrożenie dla kobiet w ciąży. Negatywnie wpływa na płodność i nie została przetestowana pod kątem interakcji z innymi środkami farmaceutycznymi. Czy rząd szykuje nam globalny eksperyment medyczny za nasze własne pieniądze, już z góry zwalniając z odpowiedzialności producenta siebie i lekarzy? A przy tym odbiera społeczeństwu możliwość odszkodowań za skutki uboczne szczepień. Szczepionki oparte o mRNA nie były wcześniej dopuszczane do obrotu na rynku, a więc ich długoletnie skutki uboczne nie są znane.

 

Artykuł nie jest wynikiem antyszczepionkowej ideologii.

Na brytyjskiej stronie z domeną rządową znalazła się treść ulotki szczepionki Pfizera. Na konferencji prasowej ministra resortu zdrowia te informacje się nie pojawiły. Skoro istnieje tyle niewiadomych stosowanie szczepionki staje się eksperymentem medycznym na globalną skalę…

Ulotkę zamieszono w formie plików PDF dla pacjentów przyjmujących szczepionkę przeciwko COVID-19 oraz informację dla pracowników służby zdrowia objaśniającą sposób podawania szczepionki, sposób przeprowadzenia testów nad nią oraz opis potencjalnych skutków ubocznych.

Jak informuje portal „Medonet”, w ulotce dla pacjentów napisano, że szczepionka przeciw COVID-19 mRNA BNT162b2 jest używana do aktywnego uodporniania się w celu zapobiegania chorobie COVID-19 wywoływanej przez wirusa SARS-CoV-2 i jest przeznaczona dla dorosłych i młodzieży od 16. roku życia. Szczepionka wyzwala w organizmie naturalną produkcję przeciwciał i stymuluje komórki odpornościowe do ochrony przed chorobą.

Polski rząd zwolnił producenta szczepionki przeciwko COVID-19 z odpowiedzialności za skutki uboczne i chce zacząć stosować specyfik w lutym przyszłego roku. Tym czasem treść ulotki, która pojawiła się na brytyjskiej rządowej stronie internetowej jest niepokojąca. Na ulotce szczepionki Pfizera znajdują się informacje, których ministerstwo zdrowia nie przekazało. Nie wiadomo jakie więc skutki uboczne specyfik może w sobie kryć. Nie przeprowadzono też badań dot. interakcji z innymi lekami.

W grę także wchodzą ogromne pieniądze, do zarobienia przez koncerny farmaceutyczne i do wydania zbudżetowych środków podatników. Zakup i dystrybucja szczepionki ma kosztować co najmniej 5 mld zł. Samo jej podanie ma być bezpłatne i dobrowolne. Oprócz ryzyka zdrowotnego w grę wchodzi również ryzyko finansowe.Jak wiadomo wirusy grypy, koronawirusy mutują się co jakiś czas i może się okazać, że opracowany środek szybko się zdezaktualizuje.

Ryzyko nieznane i brak odszkodowań…

W listopadzie amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer i niemiecka firma BioNTech poinformowały, że ich szczepionka daje 90 proc. skuteczności. Tymczasem jeden z koncernów farmaceutycznych zajmujących się szczepionką na Covid-19 ostrzega, że kobiety w ciąży nie powinny jej przyjmować. Ryzyko jest nadal nieznane. Podobnie jak w przypadku osób z grupy zwiększonego ryzyka której nie testowano.

Pacjenci w Szwecji, u których po podaniu szczepionki przeciwko świńskiej grypie pojawiła się narkolepsja mogą domagać sięmiliona euro odszkodowania. Polski rząd obecnie już z góry pozbawił Polaków takiej możliwości. Rządową strategię szczepień ustalono bez zapisu o odszkodowaniach za skutki uboczne, więc o odszkodowania za odczyny niepożądane po szczepieniach na COVID-19 pacjenci będą musieli walczyć w sądzie. Trudno będzie też udowodnić, że do ewentualnych niepożądanych skutków zdrowotnych doszło w wyniku działania szczepionki…

Czas zapoznać się z trścią ulotki dołączonej do opakowania. Poniżej część niepokojących informacji, na które zwrócono uwagę:

1. Szczepionka nie była testowana na osobach z grupy ryzyka – czyli np. chorych na cukrzycę, osobach z nadwagą, z nadciśnieniem tętniczym, osobach powyżej 55 roku życia. Nie wiadomo więc jakie skutki wywoła wśród tych właśnie osób.

2. Osoby ze zmniejszoną odpornością mogą mieć zmniejszoną odporność immunologiczną na szczepionkę

3. Niebezpieczeństwo dla kobiet w ciąży i osób poniżej 16 roku życia.

Przez dwa miesiące po zaszczepieniu należy unikać zajścia w ciążę.

W przedstawionych przez rząd przeciwwskazaniach nie było mowy o zagrożeniach związanych z ciążą, zarówno tych dotyczących zdrowia kobiet, jak i zarodków, czy płodów. W jaki sposób preparat zagraża kobietom w ciąży zarodkom i płodom? – brak informacji…

4. W ulotce brakuje informacji o możliwości wystąpienia długoterminowych powikłań. Istnieje więc możliwość ich wystąpienia. Biorąc pod uwagę fakt, że rząd chce zaszczepić wszystkich naraz, łącznie z personelem medycznym, może dojść do katastrofy…

5. Zamieszczono informację, że szczepionka może negatywnie wpłynąć na płodność.

6. Brakuje informacji na temat jak długotrwałą odporność da szczepionka.

7. Nie przeprowadzono badań związanych z interakcją z innymi produktami leczniczymi

Po szczepionce na świńską grypę pojawiła się narkolepsja

Pacjenci w Szwecji, u których po podaniu szczepionki przeciwko świńskiej grypie Pandemrix pojawiły się objawy nieuleczalnej choroby narkopleksji, mogą w przyszłości domagać się nawet miliona euro odszkodowania. 

Jak zapewnia producent, aby szczepionka covidowa zadziałała, konieczne są dwie dawki w ciągu 21 dni. Ochrona przed COVID-19 może być skuteczna dopiero po co najmniej siedmiu dniach od podania drugiej dawki. Do tej pory nie stwierdzono poważnych skutków ubocznych szczepionki. Działania niepożądane występują, ale są łagodne i szybko mijają. Jak wynika z dołączonej ulotki, dopuszczona w środę do użycia w Wielkiej Brytanii szczepionka przeciw koronawirusowi opracowana przez firmy Pfizer i BioNTech może powodować niepożądane działania, ale są one łagodne i ustępują w ciągu kilku dni.

Ostrzeżono, by nie stosować szczepionki w przypadku, gdy ktoś jest uczulony na którąś ze znajdujących się w nich substancji, a także, by skonsultować się z lekarzem w przypadku jakichkolwiek problemów po wcześniejszym podaniu tej szczepionki, oraz w przypadku choroby z wysoką gorączką, osłabionego układu odpornościowego, problemów z krwawieniem lub stosowania leku hamującego krzepnięcie krwi. Szczepionka COVID-19 mRNA BNT162b2 jest podawana po rozcieńczeniu jako zastrzyk 0,3 mL domięśniowy w ramię.

Szczepionka albo obostrzenia

Szczepionka ma być dobrowolna. Jednak za tą „dobrowolnością” kryje się brak zwolnienia z obostrzeń osób, które nie wyrażą zgody na zaszczepienie… Takie osoby będą stygmatyzowane ponieważ nie wolno im będzie np. zdjąć maseczki, czy wejść do salonu kosmetycznego, baru, kawiarni, a być może przemieszczać się… Odbierając i łamiąc prawa człowieka oraz podstawowe prawa konstytucyjne przez zmuszanie do wzięcia udziału w medycznym eksperymencie oraz stosowanie obostrzeń jako kar.

Apel naukowców i lekarzy 

Przedstawiciele nauki oraz medycyny przygotowali list otwarty do prezydenta i rządu RP w sprawie masowych szczepień przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2. W treści listu stwierdzono że na skutek masowych szczepień przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 może umrzeć więcej osób niż obecnie z powodu COVID-19. Część środowiska chce, by sprawą lekarzy zajęła się NIL i pociągnęła ich do odpowiedzialności za sianie paniki i nienaukowe podejście

Główny doradca premiera tak wypowiedział się o liście od środowisk medycznych w sprawie zagrożeń, które niesie szczepionka: „Podobno zabierają głos ludzie, którzy nie znają się na podstawach medycyny”. Doradca miał na myśli takie autorytety, jak m.in. prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski, alergolog z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, dr nauk medycznych Stanisław Sulkowski, lekarz medycyny Paweł Basiukiewicz prof. dr hab. n. med. Irena Kasacka, z Zakładu Histologii i Cytofizjologii Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, UMB dr hab. n. med. Lidia Puchalska-Niedbał, okulistka z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, prof. dr hab. Marek Krzystanek, psychiatria z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Polska podpisała umowy na zamówienia szczepień z trzema firmami farmaceutycznymi: Pfizeri BioNTech Johnson&Johnson oraz AstraZeneca. Posiedzenie komisji Europejskiej Agencji Leków, zajmującej się dopuszczeniem do obrotu szczepionki firmy Pifzer BioNTech ma się odbyć najpóźniej 29 grudnia. Natomiast zgromadzenie dedykowane preparatowi Moderny zostało zaplanowane na 12 stycznia. Opinia pozwalająca na dopuszczenie do obrotu może zostać wydana nawet w ciągu kilku tygodni. Istnieje zatem możliwość, że szczepienia przeciw COVID-19 mogą rozpocząć się w Polsce już na przełomie stycznia i lutego.

Poniżej publikujemy pełną treść listu, wszak sam prezydent oznajmił, że zaszczepić się nie zamierza:

“STOWARZYSZENIE „WOLNE WYBORY”

Apel naukowców i lekarzy w sprawie szczepień na koronawirusa SARS-CoV-2

List Otwarty do Prezydenta i Rządu RP

Środowisko naukowców i lekarzy, jakie reprezentują osoby podpisane pod tym apelem, pragnie wyrazić zaniepokojenie perspektywą masowych szczepień na koronawirusa SARS-CoV-2 szczepionkami, które nie zostały właściwie zbadane i których zastosowanie może doprowadzić do nieoczekiwanych zmian zarówno na poziomie komórkowym, w tym zmian szlaków sygnałowych i zmiany ekspresji genów. Apelujemy do Prezydenta i Rządu RP, aby szczepienia planowane w Polsce miały wyłącznie charakter dobrowolny, z wykluczeniem jakichkolwiek form przymusu i aby informacja o możliwych powikłaniach czy niebezpieczeństwach związanych ze szczepieniami została podana opinii publicznej oraz aby na temat szczepień i ich korzyści i zagrożeń zorganizowano rzetelną debatę publiczną.

Według oświadczenia Ministra Zdrowia, Pana Adama Niedzielskiego, z dnia 13 listopada 2020 roku, planowane jest zaszczepienie całej populacji dorosłych obywateli polskich, tj. 31 mln ludzi. Liczba podana przez Pana Ministra świadczyłaby o planach obowiązkowego szczepienia osób dorosłych. Zdecydowanie sprzeciwiamy się takim planom, które byłyby naruszeniem wymogu dobrowolności, przyjętego przez prawo międzynarodowe. Zarówno Kodeks norymberski z 1947 roku, jak i Międzynarodowy pakt praw obywatelskich i politycznych z 1976 roku, podobnie jak Konwencja o prawach człowieka i medycynie z 1997 roku oraz art. 39 Konstytucji RP, zabraniają, aby ktokolwiek, bez swojej swobodnie wyrażonej zgody, był poddawany doświadczeniom lekarskim lub naukowym. Tymczasem pośpiesznie wprowadzane na rynek szczepionki przeciw wirusowi SARS-CoV-2 nie zostały dotąd należycie zbadane, ich badania kliniczne zostały oparte o wyjątkowo łagodne zalecenia Europejskiej Agencji Leków (EMA) i dlatego mają cechy eksperymentu na ludzkości na wielką skalę.

Po pierwsze, przygotowywane na rynek szczepionki nie zostały poddane odpowiednim testom. Przeprowadzono próby kliniczne na stosunkowo niewielkiej grupie osób, które poddano obserwacji jedynie w bardzo krótkim okresie czasu. W testowanych grupach nie uwzględniono też wystarczającej liczby osób z grup ryzyka. Aby w pełni ocenić skuteczność szczepionki i możliwość powikłań, potrzebny jest okres co najmniej kilku lat rzetelnych badań. Szósta zasada norymberska mówi: „Stopień ryzyka, jakie należy podjąć, nigdy nie powinien przekraczać znaczenia korzyści eksperymentu dla ludzkości”. Tymczasem brak jest rzetelnej informacji oraz dowodów o spodziewanych korzyściach wynikających ze szczepień i grożących osobom zaszczepionym ujemnych skutkach oraz prawdopodobieństwie ich powstania. Pandemia „świńskiej grypy” jest dobrym przykładem, że niedostatecznie zbadane szczepionki wywołują więcej szkód niż korzyści. Przypadki narkolepsji czy innych trwałych uszkodzeń były stosunkowo częste po podaniu niesprawdzonych szczepionek na świńską grypę, a rządy niektórych państw (np. Szwecji) do dzisiaj wypłacają odszkodowanie ich ofiarom.

Po drugie, nowe szczepionki proponowane nam przez Pfizer, Modernę i inne korporacje są stworzone na bazie mRNA – kwasu nukleinowego, który służy do syntezy białka. Nie są to tradycyjne szczepionki, ale substancje mogące w komórkach ludzkich prowadzić do modyfikacji ekspresji genów. Tego rodzaju szczepionki mogą być niebezpieczne, dopóki ich skuteczność i brak poważnych efektów niepożądanych nie zostanie naukowo udowodniona. Nie wiemy bowiem do końca jakim procesom pod ich wpływem będzie podlegał wprowadzony RNA w naszych komórkach. Wprowadzony mRNA w szczepionce może oddziaływać z innymi istniejącymi w komórce cząsteczkami RNA (np. miRNA, lncRNA), co może to prowadzić do zmian w regulacji ekspresji różnych genów. Ponadto wprowadzony mRNA może reagować z RNA wirusów i bakterii w naszym organizmie. Zagrożeniem dla człowieka jest więc to, że osoby zaszczepione będą mniej odporne na inne choroby.

Szczepionki oparte o mRNA nie były wcześniejdopuszczane do obrotu na rynku, a więc ich długoletnie skutki uboczne nie są znane. Wyniki badań na ludziach czy zwierzętach są niejednoznaczne i nie dają podstaw potwierdzenia bezpieczeństwa stosowania szczepionek mRNA. To samo dotyczy szczepionek opartych o wektory wirusowe, np. AZD1222 firmy AstraZeneca. W związku z zasadą dobrowolności obywatele polscy nie mogą być do szczepień zmuszani. Dla zapewnienia pełnego bezpieczeństwa obywateli, dobrowolne szczepienia powinny być uwarunkowane przeprowadzeniem dokładnych badań klinicznych, zorganizowaniem szerokiej debaty publicznej na temat wprowadzanej szczepionki oraz poinformowaniem społeczeństwa o możliwych korzyściach, powikłaniach oraz niebezpieczeństwach szczepień i alternatywnych metodach walki z COVID-19. Osoby, które na skutek namowy Ministerstwa Zdrowia poddadzą się dobrowolnie szczepieniom, powinny mieć zagwarantowane świadczenia finansowe za ewentualne negatywne skutki szczepień i utratę zdrowia.

Reasumując: wprowadzane obecnie pośpiesznie szczepionki mają charakter eksperymentu na wielką skalę. Ponieważ mogą obniżyć naszą odporność na inne choroby, na skutek masowych szczepień może więc umrzeć więcej ludzi niż obecnie na COVID-19. Ponadto zmiany genetyczne wywołane przez szczepionki mogą wpłynąć na przyszłe pokolenia. Długofalowych skutków szczepień nie jesteśmy dzisiaj w stanie przewidzieć. O tych zagrożeniach społeczeństwo polskie powinno być właściwie poinformowane i powinna się na ten temat odbyć debata publiczna z udziałem niezależnych ekspertów. Na bazie rzetelnej informacji każdy polski obywatel powinien mieć prawo do decyzji, czy przyjąć szczepionkę i nie powinien być do tego zmuszany. W przypadku dobrowolnych szczepień powinny być przewidziane gwarantowane przez rząd RP rekompensaty dla osób, które na skutek szczepień poniosą utratę na zdrowiu.

Przekonywanie społeczeństwa, że szczepionki oparte na mRNA są bezpieczne, przy ogromie niewiedzy na temat mRNA i jego powiązań w komórce jest wysoce nieetyczne. Zdajemy sobie sprawę, że wprowadzenie skutecznych szczepionek przeciw wirusowi SARS-CoV-2 stanowi wielkie wyzwanie. Jednakże, obowiązkiem każdego naukowca jest zwrócenie uwagi, że w przypadku nowych szczepionek mamy do czynienia z eksperymentalnym produktem medycznym, który nie przeszedł wszystkich faz badań i nie powinien być rekomendowany. Z zasady dobrowolności oraz fundamentalnych wolności będących podstawą demokracji wynika konieczność uwzględnienia wolnej woli człowieka, który ma prawo do decydowania o swoim życiu. „Nic o nas bez nas” – to dawne hasło Solidarności. Warto je tutaj przypomnieć.

My, niżej podpisani, apelujemy do Prezydenta i Rządu RP, aby szczepienia planowane w Polsce miały wyłącznie charakter dobrowolny i aby informacja o możliwych powikłaniach i niebezpieczeństwach związanych ze szczepieniami była podana opinii publicznej oraz aby na temat szczepień zorganizowano rzetelną debatę publiczną. Apelujemy ponadto o ochronę podstawowych zasad demokracji i o poszanowanie wolności wynikających z Konstytucji RP oraz z umów międzynarodowych podpisanych przez Polskę”.

(DK)

https://www.facebook.com/plonsk24/

Zdjęcie ilustracyjne: Vogue Polska, plonsk24

Źródło: cowzdrowiu.pl, Medonet” Akademia Geopolityki, W Realu24”, RMF24, Komentator, wiadomosci.onet.pl, Interia.pl, dw.com.pl, serwisy.gazetaprawna.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmiany w funkcjonowaniu USC w Tychach
Następny artykułMorawiecki: Przeznaczamy 12 mld zł bezzwrotnego wsparcia na inwestycje lokalne