A A+ A++

Świątek zadebiutuje w kolejnym azjatyckim turnieju

Już tradycją stało się, że na zakończenie sezonu cykl WTA przenosi się do Azji. To tam rozgrywanych jest kilka prestiżowych i mocno obsadzonych turniejów. Organizatorzy jednego z nich poinformowali, że Iga Świątek zadebiutuje w ich zmaganiach. Mowa tu o Korea Open rangi WTA 500 w Seulu. W nadchodzącym sezonie turniej zyskał wyższą rangę, dzięki czemu na liście startowej nie brakuje gwiazd. To nie tylko Iga Świątek, ale także m.in.: Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Daria Kasatkina, Emma Navarro czy Marta Kostiuk. Tytułu broni Pegula.

Warunki inne niż w Stanach Zjednoczonych

Polka musi przygotować się na zupełnie inne warunki niż te w Stanach Zjednoczonych. Choć w Seulu, podobnie jak w US Open, zagra na kortach twardych, to jednak te azjatyckie mają nieco inną specyfikę. Do tego dojdą odmienne warunki atmosferyczne. W czasie rozgrywania turnieju Korea Open temperatury powinny przekraczać 30 stopni Celsjusza.  Przy tak wysokiej temperaturze i dużej wilgotności powietrza gra się jeszcze trudniej. Z tym wyzwaniem zmierzą się Iga Świątek i inne czołowe tenisistki cyklu WTA.

Mało czasu na odpoczynek po US Open

Turniej w Korei Południowej zostanie rozegrany w dniach 16-22 września. Oznacza to, że Iga Świątek będzie miała stosunkowo mało czasu na odpoczynek. Będzie świeżo po zakończeniu udziału w turnieju wielkoszlemowym US Open w Nowym Jorku. Zamiast odpoczywać, zmieni kontynent i rozpocznie swoją kampanię azjatycką. To ostatnia część wymagającego sezonu, w którym Iga Świątek odniosła wiele spektakularnych sukcesów. Jednym z nich jest brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Kto prowadzi Igę Świątek do sukcesów?

Od 2022 roku trenerem Igi Świątek pozostaje Tomasz Wiktorowski. To z nim sięgała po cztery triumfy w turniejach wielkoszlemowych oraz brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu. Wcześniej najlepsza tenisistka świata współpracowała z trenerem Piotrem Sierzputowskim. Ponadto w sztabie szkoleniowym naszej zawodniczki znajdują się psycholog Daria Abramowicz, fizjoterapeuta Maciej Ryszczuk oraz sparingpartner Tomasz Moczek. To osoby z cienia, które odpowiadają za formę i sukcesy Igi Świątek. Ich roli nie można nie docenić.

Brakuje czasu na normalne sesje treningowe

Dynamika sezonu tenisowego sprawia, że na tym etapie brakuje czasu na regularne i pełnoprawne sesje treningowe. Zawodniczki ze ścisłej światowej czołówki mecze turniejowe przeplatają odpoczynkiem oraz podróżami na kolejne zawody. Tak samo wygląda to w przypadku Igi Świątek. Polka regularnie bije się o zwycięstwa w największych turniejach, przez co brakuje jej czasu na odpoczynek i treningi. Właśnie dlatego zdarza się, że czasem rezygnuje ze startu w kolejnych zawodach. Tak było m.in. przed zawodami w Toronto rozgrywanymi po igrzyskach.

Kiedy kolejne starty Igi Świątek w 2024?

Przed Igą Świątek jeszcze kilka startów w tym sezonie. Po US Open weźmie udział w omawianym już Korea Open rangi WTA 500 w Seulu. Będzie to dla niej wejście w kampanię azjatycką. Później w kalendarzu znajdują się jeszcze takie turnieje, jak m.in.: China Open w Pekinie (WTA 1000), Wuhan Open (WTA 1000) czy Pan Pacific Open w Tokio (WTA 500). Ostatnim turniejem singlowym, w którym zagra Polka, będą finały WTA w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej, które zaplanowano 2-9 listopada. Po ich zakończeniu reprezentacja Polski weźmie udział w finałach Billie Jean King Cup w Sewilli. Na ten moment nie wiadomo, czy w zawodach zobaczymy Igę Świątek.

Na razie liderka rankingu WTA musi skupić się na starcie w Seulu, gdzie zadebiutuje w Korea Open. Jak odnajdzie się w nowych okolicznościach przy niekorzystnych warunkach pogodowych? Przekonamy się już w drugiej połowie września.

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZnajdź idealny żłobek w Wejherowie z Placówkowo.pl
Następny artykułPlay-off w Premiership nieregulaminowe