A A+ A++

Zmarzlik dał słowo, że rozstanie się z gorzowskimi kibicami w jak najbardziej godny sposób, najlepiej ze złotym medalem.

– Zrobił dla Gorzowa tak wiele, że potrzeba naprawdę sporo czasu, aby te wszystkie sukcesy i wyczyny Bartka podsumować – powiedział prezes Stali Waldemar Sadowski. – Dlatego nikt nie ma zamiaru go żegnać, bo przecież to ciągle będzie jego dom, a zmienią się sportowe wyzwania. Na pewno to będzie trudny moment, wszyscy byśmy chcieli dalej tak wybitnego żużlowca mieć w Stali, ale życie pisze różne scenariusze, z którymi też się zmierzymy. Na razie jeszcze przed nami dwa mecze z Bartkiem w składzie i walka o złoto. Uważam, że to będzie bardzo ciekawa rywalizacja, z ważnymi atutami także po naszej stronie.

Tradycyjnie w żużlu kluczowe będzie dopasowanie motocykli do toru. Wygląda na to, że stalowcy mogą mieć kłopot, aby coś jeszcze sprawdzić na treningu, bo czwartkowe próbne jazdy na „Jancarzu” zostały odwołane.

– Zawodnicy nie mogli przyjechać w południe, trening miał się odbyć o godzinie 15 – opowiadał trener Stanisław Chomski. – Niestety prognozy są złe, a więc nie możemy czekać. Skupiamy się na przygotowaniu toru, aby mecz w niedzielę w ogóle się odbył, i rozkładamy plandekę. Dwójka naszych liderów ma w sobotę turniej Grand Prix w Vojens w Danii. My mamy zamiar uważnie przyglądać się pogodzie i być może potrenujemy, gdy ostatecznie znajdzie się jakiś dłuższy czas ze słoneczną aurą.

8 kwietnia Stal przegrała u siebie z Motorem 44:46. Rywalizacja potoczyła się tak, że za chwilę Gorzów i Lublin będziemy oglądać w wielkim finale. I wcale nie powinna to być jednostronna batalia.

– Wierzyłem, że będziemy w czwórce, a gdy już jedziesz o medale, to oczywiście, że rośnie twój apetyt – dodał trener Chomski. – Musisz być optymistą, jak widzisz, jaka energia bije od naszego zespołu, słyszysz jasny przekaz od zawodników, że bardzo mocno chcą zakończyć ten sezon. Kluczowym atutem jest jedność. Jesteśmy drużyną z prawdziwego zdarzenia, gdzie jeden drugiemu bardzo chce pomóc. W ten sposób byliśmy w stanie poradzić sobie z wszelkimi przeciwnościami.

Rwie się do Gorzowa poważnie kontuzjowany Duńczyk Anders Thomsen.

– Emocjonalnie bardzo przeżywa, że nie ma go na torze, nie może pomóc Stali. Nie wiem, czy dojdzie to do skutku, ale chce być z chłopakami w tym najważniejszym dla nas momencie, nawet trochę wbrew zaleceniom lekarzy. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Anders jest cały czas z drużyną na łączach – zakończył szkoleniowiec Stali.

MOJE BERMUDY STAL GORZÓW – MOTOR LUBLIN

Niedziela, 11 września, godz. 19.30. Stadion im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. Transmisja w Canal+ Sport 5.

MOTOR: 1. Mikkel Michelsen, 2. Maksym Drabik, 3. Jarosław Hampel, 4. Fraser Bowes, 5. ZZ – zawodnik zastępowany, 6. Wiktor Lampart, 7. Mateusz Cierniak, 8. Dominik Kubera.

STAL: 9. Szymon Woźniak, 10. Patrick Hansen, 11. Martin Vaculik, 12. Anders Thomsen – zawodnik zastępowany, 13. Bartosz Zmarzlik, 14. Oskar Paluch, 15. Mateusz Bartkowiak, 16. Wiktor Jasiński.

MECZE O ZŁOTO:

niedziela, 11 września

godz. 19.30, Canal+ Sport 5, MOJE BERMUDY STAL GORZÓW – Motor Lublin

niedziela, 25 września

godz. 19.15, Canal+ Sport 5, Motor Lublin – MOJE BERMUDY STAL GORZÓW

MECZE O BRĄZ:

niedziela, 11 września

godz. 17, Eleven Sports 2, For Nature Solutions Apator Toruń – Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa

sobota, 24 września

godz. 19.15, Eleven Sports 1, Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa – For Nature Solutions Apator Toruń

Podane godziny rozpoczęcia meczów to czas startu zawodników do pierwszego biegu. Próba toru z udziałem żużlowców obu drużyn rozpoczyna się 30 minut wcześniej, a prezentacja zawodników 15 minut wcześniej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCall of Duty: Sony niezadowolone z decyzji Microsoftu!
Następny artykuł„Dragon Ball Super” w wieluńskim kinie. Co jeszcze znajdziemy w repertuarze?