Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Zamościa domaga 400 tys. zł się od gminy Rejowiec Fabryczny. Ta kwota miałaby być dopłatą za prace przy przebudowie gminnej drogi w Kaniem. Czy roszczenia są zasadne, rozstrzygnie sąd.
Między lipcem 2021 r. a czerwcem 2022 r. gmina Rejowiec Fabryczny przebudowała drogę w miejscowości Kanie. Na ponad 2-kilometrowym odcinku od skrzyżowania z drogą powiatową 1811L w stronę Stawów Kańskich położono nową nawierzchnię. Powstał też chodnik z kostki brukowej, zjazdy na posesje, a pobocza utwardzono kruszywem. Dodatkowo wymieniono istniejące przepusty i wykonano oznakowanie. W ramach tego samego przetargu wyremontowano także 350-metrowy odcinek gminnej drogi o numerze 115763L, prowadzącej do kilku domów.
Wykonawcą inwestycji było Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Zamościa, które zaproponowało najniższą cenę. Prace kosztowały niespełna 2 mln zł, z czego połowę stanowiły środki przyznane z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, resztę samorząd dołożył z własnego budżetu. Niewykluczone jednak, że ta inwestycja będzie kosztować gminę więcej, bo wykonawca, Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Zamościa wystąpiło do gminy o dopłatę 400 tys. zł.
– Już po zakończeniu i odbiorze prac wykonawca wystąpił do nas z roszczeniem dopłaty. Argumentował to tym, że znacznie wzrosły ceny materiałów. Nie mogliśmy zgodzić się na wypłatę dodatkowych środków. Z tego co wiem nie jesteśmy jedyni. Wykonawca domaga się dopłat także od innych samorządów, na terenie których wykonywał inwestycje – tłumaczy Zdzisław Krupa, wójt gminy Rejowiec Fabryczny.
Niektórzy mieszkańcy domniemywają jednak, że być może gmina zleciła wykonawcy dodatkowe prace i stąd roszczenia o dopłatę.
– W ramach tego zadania wykonano niewielki fragment drogi do kilku domów. Jak się później okazało, niektórzy radni nawet o tym nie wiedzieli. Nie wiedzieli również, że wybudowany zostanie chodnik wskazuje jeden z mieszkańców.
– Jeśli chodzi o gminne inwestycje, to często nie konsultuje się z nami pomysłów, nie pyta o zdanie jesteśmy stawiani niejako przed faktem dokonanym. O wielu rzeczach dowiadujemy się przypadkiem, a niektóre – mam wrażenie – celowo nie są poruszane publicznie, np. podczas sesji – mówi nam jeden z radnych.
Wójt zapewnia, że gmina nie zlecała wykonawcy żadnych dodatkowych prac, a wykonano to, co było przewidziane umową.
PRD w Zamościu potwierdza, że roszczenie o rekompensatę wynika z większych niż zakładano kosztów wykonania gminnej drogi. Przedstawiciele spółki tłumaczą, że w związku w wybuchem wojny na Ukrainie znacznie wzrosły koszty materiałów.
– Nie byliśmy w stanie przewidzieć takiej okoliczności. Chcieliśmy tę sprawę załatwić w sposób polubowny, ale gmina nie zgodziła się na zaproponowane rozwiązanie. Stąd sądowy pozew – usłyszeliśmy w przedsiębiorstwie. (w)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS