Otrzymaliśmy mocne wezwanie, aby na naszą przeszłość, na to, czym żyliśmy, do czego dążyliśmy, co było i jest dla nas wciąż ważne, spojrzeć dziś inaczej – powiedział w sobotniej homilii prymas Polski abp Wojciech Polak.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Papież podczas Mszy Wigilii Paschalnej: W tym roku bardziej niż kiedykolwiek zauważamy Wielką Sobotę, dzień wielkiego milczenia
Prymas Polski abp Wojciech Polak w czasie sobotniej liturgii Wigilii Paschalnej w gnieźnieńskiej katedrze podkreślił zaskoczenie apostołów wiadomością o zmartwychwstaniu Chrystusa. „Niełatwo było w nią uwierzyć. Niełatwo też było ją przyjąć (…) To naprawdę był punkt zwrotny. Bo po zmartwychwstaniu nic już nie było i nie będzie takie samo” – zaznaczył.
Zastanawiamy się pewnie i my, czy po pandemii, która nas wszystkich tak boleśnie dotyka, wrócimy do dawnego życia, czy może nic już nie będzie takie samo. Mamy obawy, a może mamy nadzieję, że zacznie się coś nowego. (…) I my wiemy, że nie będzie to powrót do przeszłości, że otrzymaliśmy mocne wezwanie, aby i na naszą przeszłość, na to, czym żyliśmy, do czego dążyliśmy, co było i jest dla nas wciąż ważne, spojrzeć dziś inaczej
— powiedział prymas.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przejmujący widok w Watykanie. Papież Franciszek przewodniczył Mszy Wigilii Paschalnej bez udziału wiernychwq
Wyjaśnił, że nie można dziwić się apostołom, którzy mimo zapowiedzi Chrystusa, początkowo nie uwierzyli w jego zmartwychwstanie.
Trudno mieć do nich pretensje, że nieufnie podchodzili do opowiadających im te wieści (…) Wiemy dobrze i my, w dobie tego wszystkiego, co nas dziś wraz z pandemią dotyka, jak łatwo o wielu sprawach się zapomina, wiele rzeczy się już nie słyszy, o wielu nie pamięta, wiele przestaje mieć dla nas znaczenie
— przyznał.
„Chciwi zysku daliśmy się pochłonąć rzeczom i oszołomić pośpiechem”
Prymas przetaczając słowa papieża Franciszka powiedział, że „czuliśmy się silni i zdolni do wszystkiego”.
Chciwi zysku daliśmy się pochłonąć rzeczom i oszołomić pośpiechem. Dzisiaj zaś unieruchomieni, odizolowani, zatrzymani w codziennym pędzie i my, jak wtedy uczniowie Jezusa, słyszymy z ust kobiet, które o świcie przyszły do Jego grobu: Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie
— wskazał hierarcha.
Zmartwychwstał, to znaczy zwyciężył grzech i śmierć. Uzdrowił – jak nam tłumaczył podczas minionej środy na audiencji generalnej papież – nasz grzech swoim przebaczeniem. Uczynił ze śmierci fragment życia, przemienił bojaźń w ufność, a niepokój w nadzieję
— wyjaśniał metropolita gnieźnieński.
„Bóg może wszystko obrócić na dobro”
Dodał, przytaczając słowa papieża, że Bóg może wszystko obrócić na dobro.
Z Nim możemy naprawdę ufać, iż wszystko potoczy się dobrze. I to nie jest jakaś iluzja, bo śmierć i zmartwychwstanie Jezusa to nie iluzja, to jest prawda
— zaznaczył prymas.
Podkreślił, że w Chrystusie „jest solidny fundament, który nam pozwala nie ponieść klęski”.
Chrzest to jest nasza Galilea (…) Gdy dziś, w tę świętą noc Zmartwychwstania, słyszymy, że trzeba wrócić do Galilei, powracamy do naszego chrztu. I nie chodzi znów tylko o samą pamięć o tym wydarzeniu. Nie chodzi o kojące serce wyobrażenie z dzieciństwa (…) Chodzi o życie, o nasze życie, o moc życia, które umiera dla grzechu i zmartwychwstaje, by żyć w wolności dzieci Bożych
— powiedział hierarcha.
mly/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej – teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS