A A+ A++

Praca prawnika potrafi rozbawić. Mec. Beata Lorkowska z Okręgowej Rady w Bydgoszczy opowiada o sprawie, w której trudno jej było zachować należną sądowi powagę.

– Do mojej kancelarii niedawno trafił pan, któremu został postawiony zarzut z art. 202 Kodeksu karnego. O co chodziło? Otóż pan został oskarżony o to, że prowadził samochód mocno niekompletnie ubrany, a dokładnie nie posiadał majtek – opowiada prawniczka. –  Nawet nie chcę wiedzieć, czy on faktycznie te majty miał czy nie miał. Dziewczyna, której zeznania stały się podstawą postawienia przez prokuraturę zarzutu, twierdzi, że widziała penisa. Pan jednak jest tak pokaźnej tuszy, że moim zdaniem tego penisa widzieć nie mogła, bo mu brzuch zasłania wszystko. Podejrzewam, że pani po prostu nie widziała jego majtek. Niestety, w małych miejscowościach jest trochę inna obyczajowość.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInterpelacja w sprawie wielkości miejsca handlowego na Targowisku Miejskim w Piasecznie
Następny artykułPath of Exile (PoE) – heist i kolejność odblokowywania zespołu