A A+ A++

SN11 jest już ostatnim pojazdem drugiej wersji prototypu. Kolejny pojazd będzie nosił oznaczenie SN15 i będzie miał o wiele więcej ważnych modyfikacji, które upodobnią go do ostatecznej wersji. Wracając do SN11. Tym razem inżynierom nie udało się go pomyślnie postawić na płycie ośrodka w Boca Chica.

Cały test odbył się przy kiepskiej pogodzie. Na filmach niewiele widać, ponieważ w regionie występują zamglenia. Na początku eksperci uważali, że prawdopodobnie SN11 eksplodował w wyniku anomalii powstałych przy manewrze lądowania. Całkiem możliwe, że doszło do nieszczelności zbiorników paliwa.

Tymczasem Elon Musk napisał na swoim profilu na Twitterze, że wystąpiły problemy z drugim silnikiem Raptor. „Przynajmniej krater jest we właściwym miejscu! – dodał miliarder. Więcej informacji ma pojawić się, gdy opadnie mgła. Wówczas będzie można ocenić szkody powstałe po eksplozji prototypu oraz przeanalizować dan … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułXIII za darmo na GOG.com
Następny artykułSposób na lockdown w branży turystycznej? Pierwszy w pełni cyfrowy hotel już gotowy