Podobnie jak każdego osiemnastego dnia poprzednich miesięcy akcję „Białystok solidarny z sędziami” po raz kolejny pod białostockim Sądem Okręgowym zorganizował podlaski KOD. Akcja taka odbyła się też ponownie przed Sądem Rejonowym w Suwałkach.
W ramach takich comiesięcznych akcji przed sądami w całej Polsce udzielane jest wsparcia niezależnym i represjonowanym sędziom. Chodzi przede wszystkim o sędziów zawieszonych przez Izbę Dyscyplinarną: Igora Tuleyę, Beatę Morawiec oraz Pawła Juszczyszyna.
Protest pod sądem w Suwałkach Fot. Materiały organizatora
W Suwałkach grupa protestujących sędziów przed budynkiem Sądu Rejonowego trzymała wydruki rysunków z podobiznami tej sędziowskiej trójki i wezwaniem przywrócenia ich do pracy. Wśród protestujących były suwalskie ofiary „dobrej zmiany” w sądownictwie: Dominik Czeszkiewicz – sędzia tutejszego Sądu Rejonowego, członek zarządu Stowarzyszenia Sędziów „Themis”, oraz Danuta Poniatowska – była prezes suwalskiego Sądu Okręgowego (odwołana z tej funkcji w październiku 2017 r.), członkini Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. Sędzia Czeszkiewicz zaznaczał:
– Miesiąc temu protestowaliśmy przeciw bezprawnemu pozbawianiu sędziów pracy. Dzisiaj protestujemy przeciwko chęci pozbawienia sędziów wolności. Nikt nie może czuć się bezpiecznie w państwie, w którym w świetle reflektorów można bezpodstawnie i bezprawnie pozbawiać wolności sędziego, stojącego przecież na straży praw i wolności obywatela.
Sędzia Czeszkiewicz jest współautorem stanowiska zarządu stowarzyszenia Themis z 13 marca „w sprawie zamiaru bezprawnego pozbawienia wolności sędziego Igora Tuleyi”. Chodzi o plany Prokuratury Krajowej, która poinformowała o chęci zatrzymania i przymusowego doprowadzenia na przesłuchanie chronionego immunitetem sędziego Tuleyi, co ma nastąpić po uzyskaniu zgody Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Themis przypomniała: „Jedyna »wina« sędziego polega na tym, że w 2018 roku, działając zgodnie z prawem, w ramach swoich kompetencji i w obronie interesu społecznego, zarządził jawność posiedzenia w prowadzonej przez siebie sprawie dotyczącej głosowania sejmu w tzw. Sali Kolumnowej. Zarazem sędzia uchylił postanowienie prokuratury o umorzeniu postępowania w tej sprawie, co uniemożliwiło zamiecenie sprawy pod dywan. Dzięki temu społeczeństwo mogło przekonać się o nadużyciach, do jakich doszło przy głosowaniu nad budżetem, co podważyło poczucie bezkarności polityków obecnego obozu władzy”.
Zwrócono uwagę po raz kolejny, że Izba Dyscyplinarna „nie jest sądem zarówno w świetle polskiej Konstytucji, jak i prawa europejskiego!”. Dodano: „Już sam komunikat Prokuratury Krajowej jest oznaką ostentacyjnego lekceważenia prawa. Bezprawne pozbawienie wolności Sędziego Igora Tuleyi postawi nasz kraj w jednym szeregu z takimi państwami jak Białoruś czy Rosja […]. Pozbawienie go wolności będzie symbolem upadku demokracji, ostatecznego podeptania niezależnych i niezawisłych sądów oraz powrotu do minionych czasów, w których jedynie słuszna wola partii rządzącej była ważniejsza od prawa”.
Białystok. Demokracja została zdemolowana
W czasie protestu przed białostockim Sądem Okręgowym wznoszono w czwartek ku górze transparenty: „Wolne sądy” i „Wspieramy sędziów niezależnych”. Jeden z młodych manifestujących trzymał wypisane na kartonie hasło: „Pałkami prawdy nie da się zabić”. Dorota Zerbst, przewodnicząca podlaskiego KOD, nie kryła:
– Jesteśmy wkurzeni tym, w jaki sposób ta władza zdemolowała nasze państwo. Zostały zdemolowane podstawy demokracji państwa, trójpodział władzy. Decyzje unijne odnośnie wymiary sprawiedliwości w Polsce nie są respektowane, wciąż działa niekonstytucyjne ciało jakim jest Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.
Białystok. Protest pod sądem okręgowym Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Jedna z uczestniczek akcji, biegła sądowa, wyznała: – Mam nadzieję nadal służyć sądowi, który jest niezależny i niezwisły, jednak ze zgrozą patrzę na to, co się dzieje. Nie podpalę się jak „szary człowiek”. Dzisiaj wolę śpiewać o wolności.
I odśpiewała piosenkę „Wolność” Marka Grechuty. Klaskano w rytym słów, które wybrzmiewały w jej wykonaniu: „Bo wolność – to nie cel, lecz szansa, by spełnić najpiękniejsze sny, marzenia. Wolność – to ta najjaśniejsza z gwiazd. Promyk słońca w gęsty las, nadzieja…”. Tymczasem w środę (17 marca) sędzia Paweł Juszczyszyn razem ze swoim pełnomocnikiem adwokatem prof. Michałem Romanowskim złożył do Sądu Rejonowego w Olsztynie wniosek o nakazanie prezesowi tego sądu Maciejowi Nawackiemu natychmiastowego dopuszczenia go jako sędziego do orzekania.
– To szczególnie ważne właśnie teraz, kiedy prokuratura zwróciła się o przymusowe doprowadzenie Igora Tuleyi na przesłuchanie – podkreślają niezależni sędziowie.
Tymczasem w środę (17 marca) sędzia Paweł Juszczyszyn razem ze swoim pełnomocnikiem adwokatem prof. Michałem Romanowskim złożył do Sądu Rejonowego w Olsztynie wniosek o nakazanie prezesowi tego sądu Maciejowi Nawackiemu natychmiastowego dopuszczenia go jako sędziego do orzekania.
Przy okazji dnia solidarności z represjonowanymi sędziami prezydent Białegostoku opublikował na Twitterze wpis: “To dzień w którym żądamy przywrócenia zawieszonych sędziów Igora Tuleyi, Pawła Juszczyszyna oraz Beaty Morawiec do pracy.” Dołączył do niego zdjęcia plakatów z portretami sędziów Tulei, Juszczyszyna i Morawiec oraz żądaniem przywrócenia ich do pracy, z których jeden był wyświetlany na szczycie Białostockiego Ośrodka Kultury (instytucji miejskiej), a drugi pojawił się w przejściu podziemnym u zbiegu ul. Sienkiewicza i al. Józefa Piłsudskiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS