A A+ A++

Ponad 70 procent ratowników z Działu Ratownictwa Medycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu w ramach protestu przeciwko niskim wynagrodzeniom oraz warunkom pracy złożyło wypowiedzenia umów. – Mija tydzień odkąd przedstawiliśmy oficjalnie nasze postulaty dyrekcji szpitala wraz z propozycją negocjacji. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi – mówi jeden z ratowników Jakub Omalecki.

Przypomnijmy. Od 1 września trwa ogólnopolski protest ratowników medycznych przeciwko warunkom pracy i niskim wynagrodzeniom. Przyłączyło się do niego również 38 elbląskich ratowników, którzy złożyli wypowiedzenia umów cywilnoprawnych. – Stawki mamy bardzo niskie, i aby móc żyć godnie pracujemy 300, a nawet 400 godzin w miesiącu – mówił w rozmowie z nami 9 września Jakub Omalecki, jeden z ratowników z Działu Ratownictwa Medycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, który również wypowiedział swoją umowę.

Jak podkreśla pan Jakub od oficjalnego przedstawienia postulatów dyrekcji WSzZ w Elblągu minął tydzień i brak jest jakiejkolwiek reakcji z jej strony. – Dyrektor szpitala pani Elżbieta Gelert otrzymała od nas tydzień temu oficjalne pismo z propozycją rozpoczęcia negocjacji. Niestety, nie ma dotychczas żadnej reakcji. Natomiast na spotkanie z dyrekcją zostali zaproszeni ratownicy, pielęgniarki i pielęgniarze ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Czujemy się jakbyśmy byli pracownikami “drugiej kategorii”. Nas na żadne spotkanie nie zaproszono – mówi Jakub Omalecki.

Jednym z postulatów ratowników jest etatyzacja formy zatrudnienia. Obecnie zatrudnieni są oni na umowach cywilnoprawnych

– Nie chodzi nam o obligatoryjne przechodzenie na etat, ale o danie nam takiej możliwości – podkreśla Jakub Omalecki.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy biuro prasowe Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. – W ubiegłym tygodniu doszło do pierwszego spotkania ratowników medycznych zatrudnionych w SOR WSzZ w Elblągu z dyrekcją placówki. Dzisiaj (13.09 – red.) odbyło się kolejne spotkanie, podczas którego wspólnie zadecydowano, iż strony wstrzymają się z podejmowaniem dalszych kroków do czasu rozstrzygnięcia rozmów Ministerstwa Zdrowia z osobami protestującymi – czytamy w przesłanej do naszej redakcji informacji z WSzZ w Elblągu.

– Z tego co mi wiadomo na tym spotkaniu nie doszło do żadnych ustaleń. Do 10 dnia każdego miesiąca ustalany jest zawsze grafik pracy ratowników, obecnie takiego grafiku nie ma. Nie wycofujemy naszych wypowiedzeń umów. Czekamy na ruch ze strony dyrekcji szpitala – dodaje Jakub Omalecki.

W sobotę 11 września w Warszawie odbywała się manifestacja przedstawicieli zawodów medycznych organizowana przez Porozumienie Rezydentów. Uczestniczyli w niej również ratownicy z Elbląga.

Aktualizacja godz. 13

Po publikacji naszego artykułu otrzymaliśmy informację od ratowników, że “jutro zostali oni zaproszeni do rozmów z dyrekcją”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzybka kawa, błyskawiczne mycie. Kawiarka na lata
Następny artykułPolska – Rosja: Aleksiej Spiridonow już wie, kto wygra