A A+ A++

Władze Uniwersytetu Jagiellońskiego po zawieszeniu rozmów z prowadzącymi protest, nakazały opuszczenie obiektu ze względu na stan techniczny budynku. Jak stwierdziły w oświadczeniu – przebywanie w nim może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

Protestujący uważają, że jest inaczej i nie przerwali strajku. Po południu na polecenie UJ wymieniono zamki do drzwi wejściowych oraz odcięto w budynku dostęp do energii elektrycznej.

To nie zniechęciło protestujących.

To jest typowe zastraszanie. Dostaliśmy list od władz uczelni, w którym stwierdzono, że mamy natychmiast w ciągu godziny usunąć się z tego miejsca – mówił reporterowi RMF FM jeden z protestujących Dawid Małecki. My zostajemy w drzwiach. Tutaj na schodach przed budynkiem przeprowadzane są wykłady. Zostajemy dopóki będzie trzeba. A jak władze uczelni zamkną nam drzwi, to będziemy wchodzić oknem.

Studenci chcą rozmów z rektorem

Pytani o to, co dalej, studenci odpowiadają, że chcą rozmów z rektorem w obecności mediów “jak równy z równym”. I oczekujemy, że nasze postulaty będą spełnione. To jest warunek konieczny, żeby zakończyć tą okupację – dodaje.

Rektor i cały uniwersytet są głusi na nasze wezwania – mówi Bartek Dziurzyński. Tak naprawdę instytucja uniwersytecka nie konsultuje ze studentami swoich planów. Samorząd studencki jest wybierany w taki sposób, że nie jest reprezentatywny dla większości studentów. I tak naprawdę nie mamy jako studenci takiej prawdziwej reprezentacji, która może wetować działanie instytucji. Dlatego na własną rękę musimy działać i walczyć o nasze prawa.

Studenci żądają zmiany decyzji Senatu UJ o o sprzedaży Kamionki oraz Bursy Jagiellońskiej oraz deklaracji budowy nowych akademików. Chcą też immunitetu dla wszystkich studentów i studentek, zaangażowanych w protest.

Rzecznik UJ: Postulaty spełnione

Adam Koprowski, rzecznik UJ, odpowiada, że uczelnia już spełniła część postulatów protestujących. Po pierwsze, procedura Kamionki została wstrzymana. Po drugie, rektor i pan rektor-elekt zobowiązali się, że jeśli otrzymają od studentów zobowiązanie, ze jest faktyczne zainteresowanie tymi akademikami, to podejmą inicjatywę na posiedzeniu Senatu UJ o wycofaniu uchwały o sprzedaży Kamionki. Trzecia rzecz, która też została zrealizowana wczoraj, to deklaracja pana rektora-elekta o wycofaniu się ze słów rzekomej sprzedaży Bursy Jagiellońskiej – mówi rzecznik UJ.

Co dalej? Jak rozwiązać ten konflikt? 

Absolutnie nie zależy nam na tym, żeby ten konflikt eskalować, żeby – broń Boże – używać jakiś środków fizycznych. To absolutnie dla nas jest wykluczone. Dlatego jeszcze raz apelujemy, żeby te osoby, które tam przebywają w sposób nielegalny, po prostu opuściły Kamionkę – powiedział reporterowi RMF FM Adam Koprowski, rzecznik UJ.


Opracowanie:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułObwieszczenie Starosty Puławskiego z 21 maja 2024 r. o wygaśnięciu decyzji o rejestracji pojazdów
Następny artykułII sesja Rady Miasta Sejny – 21.05.2024 r. godz. 8.30