A A+ A++

Każdego 18. dnia miesiąca sędziowie, adwokaci i prokuratorzy protestują przeciwko represjonowaniu przez władzę sędziów. Akcje organizowane są w całym kraju. Żądają przywrócenia do pracy zawieszonych sędziów Igora Tulei, Beaty Morawiec i Pawła Juszczyszyna.

Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

W czwartek w pikiecie przed zielonogórskim sądem wzięli udział obok działaczy KOD miejscowi sędziowie. – Robimy to z poczucia obowiązku i poszanowania prawa. Bronimy sędziów, nie popełnili żadnego deliktu dyscyplinarnego, a władza chce ich wyeliminować – mówi sędzia Jacek Antoszewski, szef stowarzyszenia Iustitia w Zielonej Górze. – Upominamy się o państwo prawa. To najważniejszy powód naszej obecności każdego 18. dnia miesiąca. Niepokoją nas następne działania władz i tworu nazywanego Izbą Dyscyplinarną, naruszającego niezawisłość sędziowską.

– Czujemy ogromne wsparcie obywateli, cieszy poparcie niektórych samorządów. To dla nas ogromnie ważne – dodaje sędzia Antoszewski. – A my będziemy tak długo wychodzić i protestować, aż władza zacznie przestrzegać i szanować porządek prawny zapisany w konstytucji i w prawodawstwie Unii Europejskiej.

W czwartek 18 marca plansze z poparciem dla represjonowanych sędziów mogli zobaczyć przed urzędem marszałkowskim. – Wolni ludzie, wolne sądy, wolna Polska samorządowa – takie hasła zielonogórzanie mogli przeczytać na elektronicznym banerze.

W marcu sędzia Igor Tuleya po raz kolejny został wezwany przez prokuraturę na przesłuchanie. Jest podejrzany o ujawnienie tajemnicy śledztwa ws. sejmowych obrad przeniesionych do Sali Kolumnowej, kiedy posłowie zablokowali mównicę.

– Uważam, że tzw. Izba Dyscyplinarna nie jest prawdziwym sądem. Jest jakimś organem w ogóle nieprzewidzianym w naszym porządku prawnym. Jest jakimś specsądem, który nie powinien w normalnych czasach funkcjonować – tłumaczył Tuleya “Wyborczej”.

– Władza polityczna boi się niezależnych sędziów. Dlatego próbuje pozbawić nas prawa do orzekania. Racja jest po naszej stronie, służymy słusznej sprawie, walczymy o wartości i te wartości na końcu zwyciężą. Władze przychodzą i odchodzą. Dlatego warto być przyzwoitym. A my to wszystko pamiętamy i z każdą niesprawiedliwością wcześniej czy później się rozprawimy. I to mogę państwu obiecać – mówił na jednym z wieców sędzia Paweł Juszczyszyn.

Protest KOD pod sądem w Zielonej Górze, 18 marca 2021 r. Fot. Artur Łukasiewicz/AG

Pod sądem w Zielonej Górze ulotki, jak co miesiąc, rozdawali działacze KOD. Rozstawili banery w obronie Tulei. – Nie odpuścimy. To są sprawy bez precedensu. Nie chcemy doczekać się chwili, kiedy z polecenia nie izby, a raczej „kanciapy” dyscyplinarnej sędziowie będą doprowadzani w kajdankach do prokuratury – mówi Dariusz Nocek, szef lubuskiego KOD. – Tu tak naprawdę chodzi o ustrój. PiS i władza chcą nam zabrać demokrację liberalną i zastąpić ją radziecką lub turecką.

Kim są zawieszeni sędziowie

Sędzia Paweł Juszczyszyn w trakcie orzekania uznał, że konieczne jest zapoznanie się z listą poparcia pod kandydaturami do neo-KRS. Został zawieszony, a jego wynagrodzenie zostało obcięte o 40 proc. (sędziowie mają zgodnie z przepisami niezwykle ograniczone możliwości dorabiania). Stan zawieszenia trwa praktycznie od ponad roku.

Sędzia Igor Tuleya napotkał w rozpatrywanej przez siebie sprawie kwestię słynnego głosowania w Sali Kolumnowej. Został zawieszony z powodu „ujawnienia tajemnicy śledztwa”, bo zgodził się na obecność dziennikarzy na posiedzeniu sądu. Zanim o tym zdecydował, zgodnie z procedurą zapytał o zdanie strony. Nikt, w tym także prokurator, nie zgłosił sprzeciwu. Sędzia jest zawieszony od ponad czterech miesięcy.

Sędzia Beata Morawiec wygrała ze Zbigniewem Ziobrą sprawę o naruszenie dóbr osobistych. Uchylono jej immunitet i zawieszono jako sędzię (z obcięciem pensji o połowę) w związku z postępowaniem zapoczątkowanym po zeznaniach skazanego. Zarzuca się jej m.in. przyjęcie telefonu komórkowego w zamian za korzystny wyrok.

CZYTAJ TAKŻE: Prawomocny wyrok po pożarze katedry w Gorzowie. Proboszcz skazany na rok w zawieszeniu

CZYTAJ TAKŻE: Aktywista dostał zarzuty za organizację protestów ws. aborcji. Sąd chciał ukarać go naganą, ostatecznie umorzył postępowanie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo ze szczepieniami preparatem firmy AstraZeneca? EMA podjęła decyzję
Następny artykułNASZA ANALIZA. Ważny raport MEiN ws. podręczników szkolnych