Ponad 500-set mieszkańców łódzkiego osiedla Marysin-Doły podpisało się pod protestem przeciwko zabudowie deweloperskiej w sąsiedztwie. Złożono go w Urzędzie Miasta Łodzi.
Wspierający protestujących radny Sejmiku Wojewódzkiego Paweł Drążczyk mówi, że mająca powstać inwestycja wymaga wyburzenia niedawno wyremontowanego gmachu gimnazjum i wycięcia prawie stu starych drzew.
– Nie trzeba być mieszkańcem tego osiedla, żeby w mapach Google sobie to zwizualizować. Na 8 tysiącach metrów kwadratowych osiem bloków, w tym niektóre wieżowce. To będzie ok. 200 mieszkań, 300 samochodów, 500 mieszkańców. Jeśli chodzi o okoliczne ulice, to już nie będziemy rozmawiali o ruchu kołowym, ale o bezruchu kołowym. Dzisiaj usłyszeliśmy, że pismo zostało wysłane. Nikt nie wyjął i nie pokazał tego pisma. Rada Osiedla twierdzi, że ono nie dotarło i zapewne ma rację.
Chodzi o pismo informujące o zamiarze sprzedaży działki, które – według Urzędu Miasta Łodzi – miało być przesłane do Rady Osiedla. Jednak radni osiedlowi twierdzą, że go nie otrzymali. UMŁ nie przedstawił na to, żadnych potwierdzeń.
Protest podpisany przez ponad pół tysiąca osób został złożony w kancelarii UMŁ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS