Wśród organizatorów sobotniego marszu były m.in. stowarzyszenie “Stop Nop” i Konfederacja Korony Polskiej. Marsz ruszył z Placu Defilad w centrum Warszawy, uczestnicy przejdą ulicami Emilii Plater, Świętokrzyską, al. Jana Pawła II, Chałubińskiego i al. Niepodległości na Pole Mokotowskie.
Doszło do przepychanek z policją. Funkcjonariusze zatrzymali kilka osób, użyli granatów hukowych i gazu. Dwoje policjantów trafiło do szpitala.
Zdjęcie z “koronasceptykiem”
W “Marszu o Wolność” w Warszawie z udziałem tzw. koronasceptyków uczestniczył piosenkarz Iwan Komarenko. Wokalista nie miał na twarzy maski ochronnej, która jest obowiązkowa. Komarenko nie ukrywa, że nie wierzy w pandemię, jest przeciwnikiem szczepionek i wszelkich epidemicznych ograniczeń. Wokalista nagrał nawet piosenkę poświęconą tematowi koronawirusa.
W mediach społecznościowych pojawił się film, na którym widać, jak do Ivana Komarenki podchodzi policjant i robi sobie z nim wspólne zdjęcie. Nagranie wywołało falę komentarzy, w większości krytycznie oceniających zachowanie policjanta.
Komentarz KSP
– Zachowanie policjanta było niepotrzebne. Została już mu zwrócona uwaga ze strony przełożonych. Podkreślam, że w sobotę podczas Marszu nie było taryfy ulgowej wobec nikogo – mówi w rozmowie z WP rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak.
Marczak dodaje, do sądu zostanie skierowanych blisko 800 wniosków o ukaranie uczestników, nałożono 69 mandatów karnych.
– Ponad 100 wniosków dotyczy osób, które tamowały ruch. Do sanepidu trafi ponad pół tysiąca notatek – wskazuje rzecznik KSP.
Czytaj też:
Policja: Prawie 670 wniosków do sądu w związku z nowymi ograniczeniami
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS