Obie drużyny sąsiadują w tabeli – Raków jest czwarty, Pogoń zajmuje miejsce tuż za nim. Wygrana w niedzielę w Szczecinie bardzo by się częstochowianom przydała.
Raków Częstochowa od środy 8 listopada jest w drodze. Mistrzowie Polski najpierw wylecieli do Lizbony, gdzie w czwartek zagrali pierwszy mecz rundy rewanżowej Ligi Europy. Częstochowianie ulegli liderowi ligi portugalskiej 2:1, ale zostawili po sobie dobre wrażenie. Nie dość, że niemal cały mecz musieli grać w dziesiątkę, bo czerwoną kartkę dostał Bogdan Racovitan, to obie bramki stracili po rzutach karnych.
Sporting, mimo że przeważał, nie był w stanie pokonać Vladana Kovacevicia. Ten tak wiele do roboty też nie miał, ale dwukrotnie jego interwencje uratowały Raków przed utratą gola. Raków przegrał, ale na pewno nie przyniósł wstydu i z każdym meczem w Lidze Europy widać, że zawodnicy Dawida Szwargi coraz lepiej czują się w spotkaniach pucharowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS