W GP Meksyku Max Verstappen wygrał szesnasty wyścig w sezonie 2023, bijąc tym samym własny rekord triumfów w jednej kampanii.
Na pytanie, co dalej, 26-latek odpowiedział krótko: – Siedemnaście zwycięstw Dziewiętnaście? Nie wiem.
Doradca Red Bulla ds. sportów motorowych, dr Helmut Marko spodziewa się, że tegoroczny mistrz świata spełni swoje powyższe przewidywania.
– Na początku roku nie przypuszczaliśmy, że coś takiego jest możliwe – powiedział Austriak. – Jednak pozostały jeszcze trzy wyścigi, więc dlaczego nie?
Po zwycięstwie w niedzielę, Verstappen wyrównał także dobrze znany rekord F1 Alaina Prosta, który ma na swoim koncie 51 triumfów.
– Taką ilością zwycięstw może pochwalić się jedynie pięć osób – powiedział 68-letni Prost, który zakończył karierę w mistrzostwach świata w 1993 roku. – Jestem dumny z bycia częścią tej galerii sław.
Przy trzech pozostałych wyścigach w obecnej kampanii istnieje także możliwość, że Verstappen wyrówna lub ewentualnie przebije osiągnięcie Sebastiana Vettela, wynoszące 53 wizyty na najwyższym stopniu podium.
Prost natomiast zapowiedział, że chciałby spotkać się z Verstappenem podczas finałowego GP Abu Zabi i pogratulować mu osobiście dotychczasowych rezultatów.
– Pojadę do Abu Zabi i z pewnością mu pogratuluję – powiedział Prost w kontekście wyrównanego, a może nawet i pobitego niebawem rekordu. – Już mu przekazałem, że dołączył do bardzo ekskluzywnego klubu i samo to jest wspaniałym osiągnięciem. Powiedziałem mu także, że jest kierowcą, którego szanuję za determinację i talent. Zaznaczę, że nie jestem zazdrosny ani smutny, kiedy zostaję pokonany przez sportowca jego klasy.
Wierzy też, że Verstappen w przyszłym roku będzie świętował zdobycie czwartego tytułu z rzędu.
– Max nadal się rozwija i to jest równie wspaniałe – podkreślił. – Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Aczkolwiek powiedziałbym, że ze stabilnością przepisów i jego talentem wkrótce zdobędzie swój czwarty tytuł. Tak, jeździ w topowym zespole, ma świetny samochód, ale zasługuje na to dzięki swojej pracy.
Oprócz Vettela, jedynymi kierowcami Formuły 1, którzy mają na swoim koncie więcej niż 51 zwycięstw, są Michael Schumacher (91) i rekordzista wszech czasów, siedmiokrotny mistrz świata, Lewis Hamilton (103).
Prost nie postawiłby przeciwko Verstappenowi, że nie poprawi tych zapisów.
– Moja historia dobiegła końca – powiedział były kierowca McLarena, Ferrari i Williamsa. – Teraz obserwujemy równie piękną historię Maxa. Oczywiście każda jest inna na swój sposób.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS