W czwartkowym (22 września) wybuchu na terenie Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej ucierpiało sześć osób. Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu wszczęła śledztwo ws. tego zdarzenia.
Do wybuchu w Koksowni doszło w czwartek o godz. 14.20 w budynku technologicznym służącym do mielenia węgla. Stefan Flasza, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Dąbrowie Górniczej, informował, że uszkodzony został także sąsiedni budynek. – Poszkodowanych zostało sześć osób, zostały poparzone – mówił Stefan Flasza.
Na terenie koksowni pracowało 15 zastępów straży pożarnej. Na miejsce przyleciały też dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Poszkodowani uzyskali pomoc medyczną od przybyłych na miejsce zespołów ratowniczych, następnie zostali przetransportowani do szpitali w Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Siemianowicach Śląskich, Czeladzi i Katowicach. W budynkach, w których doszło do eksplozji, przebywały jedynie osoby poszkodowane – mówił Roman Brańka, rzecznik prasowy spółki JSW Koks, do której należy koksownia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS