- Już co najmniej pół roku temu powinna zapaść decyzja o wszczęciu lub odmowie wszczęcia postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez Ernesta Bejdę
- Tymczasem prokuratura wciąż prowadzi postępowanie sprawdzające w tej sprawie – dowiedział się Onet
- Ta sprawa to pokłosie relacji Wojciecha J., byłego agenta CBA, z czasów, gdy jeszcze pracował w tej instytucji. W kwietniu tego roku, w reportażu TVN24 mężczyzna stwierdził m.in., że był zaangażowany w sprawę “zbierania haków” na byłego szefa CBA – Pawła Wojtunika
- Takie polecenie miał dostać od przełożonego. Stwierdził, że ponieważ nie było oficjalnej rejestracji takiej sprawy w Biurze, musiał prowadzić swoje działania “przypinając” je do innych, trwających śledztw
- Kilka dni temu Paweł Wojtunik był przesłuchiwany. Został pouczony o prawach przysługujących zarówno świadkowi, jak i pokrzywdzonemu
Wojciech J. to były agent CBA. Jak twierdzi, otrzymał polecenie szukania haków na Wojtunika – niczego nie znalazł, ale twierdzi, że uzyskał informację o kontaktach seksualnych wysokiej rangi polityka PiS z nieletnią Ukrainką, pracującą jako prostytutka oraz nagranie wideo takiego spotkania. Według niego dysk z tym nagraniem zginął z jego szafy pancernej w CBA, gdy usunięto go ze służby.
Po ujawnieniu przez niego tych informacji CBA złożyło przeciw swojemu byłemu agentowi zawiadomienie do Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Dotyczy popełnienia przez niego przestępstw poświadczenia nieprawdy i złożenia zawiadomienia o niepopełnion … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS