Prokurator uznał, że nie doszło do przestępstwa, czyli do przetwarzania i udostępniania danych osobowych w celach innych niż zawodowe – informuje Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Prokuratura uważa, że z danych pacjentów, które na swoim serwerze znalazła prywatna spółka ABC Akademia, najprawdopodobniej korzystała tylko osoba, która wówczas pracowała w szpitalu wojewódzkim przy ul. Lutyckiej.
I nie dopatrzyła się w tym znamion czynu zabronionego z perspektywy ustawy o ochronie danych osobowych.
Wyciek danych. Szpital przeczekiwał kryzys i przeczekał
W maju pisaliśmy o przypuszczalnym wycieku danych 67 tys. pacjentów poznańskiego szpitala, pozwalających na jednoznaczną identyfikację tych osób, bo zawierających numery PESEL, daty, informacje o rozpoznanych chorobach, przebytych operacjach i zastosowanym leczeniu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS